Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok > Radni zgodzili się sprzedać budynek z ogromną zniżką

(ka)
Dopiero za trzecim podejściem radni miejscy zgodzili się na sprzedaż gminnej nieruchomości przy ul. Kalinowej Białostockiemu Towarzystwu Oświatowemu. Towarzystwo za budynek prowadzonej przez siebie szkoły społecznej zapłaci miastu 450 tys. zł.

Po raz pierwszy tą sprawą radni zajmowali się w lipcu - nie zgodzili się wówczas na sprzedaż nieruchomości z ogromną bonifikatą. Mimo to towarzystwo jesienią znowu wystąpiło z prośbą do radnych i we wrześniu ponownie dyskutowano o szkole przy ul. Kalinowej.

Debata trwała długo, ponieważ BTO chciało kupić nieruchomość z 85-procentową zniżką. Tym razem radni odesłali projekt do prezydenta z poleceniem, by ustalone zostały jednolite zasady sprzedawania budynków i gruntów.

Efektem tego było stanowisko Rady Miejskiej. Zapisano w nim, na co radni powinni zwracać uwagę, wyrażając zgodę na sprzedaż nieruchomości ze zniżką.

- Dlaczego nie mamy projektu uchwały przygotowanego przez prezydenta, tylko stanowisko rady? Przecież to stanowisko nie będzie dla prezydenta wiążące - dopytywał radny Rafał Rudnicki (PiS). - Będzie mógł brać je pod uwagę, ale wcale nie jest do tego zobowiązany.

- To my, radni, decydujemy o sprzedaży, i to my powinniśmy tego stanowiska przestrzegać - odciął się radnemu z PiS-u Zbigniew Nikitorowicz (PO).
Oczywiście wniosek BTO spełniał wszystkie wymogi zawarte w stanowisku, dlatego radni w końcu zgodzili się sprzedać budynek. Zmniejszyli tylko bonifikatę - z 85 do 80 proc.

- Bierzemy i tak, nie mamy wyjścia. Ten budynek jest nam bardzo potrzebny - stwierdziła Bożena Niechoda, dyrektor szkoły BTO.

Szkoła chce bowiem wyremontować budynek dzięki dotacji z Regionalnego Programu Operacyjnego. Co ciekawe, oznacza to, że marszałek województwa po raz drugi stanie przed dylematem, czy przyznać dotację organizacji powiązanej z działaczami podlaskiej PO.

W zarządzie BTO jest bowiem Lech Gryko, sekretarz regionu PO. A przecież kilka dni temu marszałek odmówił przyznania pomocy unijnej białostockiemu stowarzyszeniu właśnie dlatego, że zakładał je jeden z posłów PO.

- Trzeba się będzie do tego odnieść, kiedy wniosek do nas trafi - przyznał wczoraj marszałek Jarosław Dworzański.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna