Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok > Ratownictwo jest w rozsypce!

(luk)
Nieudolne zarządzanie zakładem, co skutkuje pogarszającą się sytuacją finansową, brak podwyżek płac, fatalny stan techniczny ambulansów ratunkowych, wykorzystywanie zespołów ratownictwa do działań niezgodnych z ich przeznaczeniem czy zarządzanie pracownikami przez konflikt oraz stosowanie mobbingu - tak wielką listę zarzutów wobec dyrekcji białostockiego pogotowia przedstawili pracownicy placówki.

Zarzuty lekarzy, pielęgniarek, ratowników medycznych i kierowców białostockiego pogotowia trafiły do mediów, a także urzędu marszałkowskiego, wojewody i Narodowego Funduszu Zdrowia. Pracownicy oburzeni tym, co się dzieje w białostockiej stacji, zapowiadają protesty. Na razie w pogotowiu kończy się kolejna kontrola zlecona przez marszałka.

- Znamy treść tego pisma i zarzuty - mówi Jan Mirucki, rzecznik białostockiego pogotowia. - Ale to anonimy, które kolejny raz trafiają m.in. do urzędu marszałkowskiego. Kilkukrotne kontrole ze strony marszałka jak dotąd nie potwierdziły żądnego z tych zarzutów. Moim zdaniem, to działanie pewnej grupy osób na szkodę obecnego zarządu firmy.

Zdaniem rzecznika, nie ma planów zwolnień pracowników, a jeśli ktoś czuje się poddawany mobbingowi, może dochodzić swoich praw na drodze sądowej. W planach jest też kupno kilkunastu nowych ambulansów, choć to poważny wydatek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna