Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Sanepid karał restauratorów, a teraz przegrywa w sądzie administracyjnym sprawę za sprawą

Andrzej Matys
Andrzej Matys
bip.bialystok.wsa.gov.p
Kolejny białostocki przedsiębiorca, który otworzył restaurację mimo zakazu wygrał z Sanepidem. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku znowu przyznał racje przedsiębiorcy i anulował karę nałożoną przez inspektorów Sanepidu. Wyrok nie jest prawomocny i inspektorat może go zaskarżyć do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Według sądu restaurator mógł otworzyć swój lokal, a 10-tysięczną karę wymierzono mu niesłusznie, bo niezgodnie z przepisami. Przedsiębiorca został ukarany wiosną 2021 roku. Wtedy to kontrolerzy Sanepidu stwierdzili, że w jego lokalu przebywało kilkadziesiąt osób, które nie zachowywały dystansu i nie nosiły maseczek.

Kontrolerzy powiatowego Sanepidu uznali, że przedsiębiorca naruszył przepisy, według których z powodu pandemii posiłki i napoje (ze względu na obostrzenia pandemiczne) można było sprzedawać wyłącznie na wynos. Twierdzili, że taki nakaz wynikał z rozporządzenia Rady Ministrów z 21 grudnia 2020 roku. Przedsiębiorca odwołał się do Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego, ale te utrzymał w mocy decyzję jednostki powiatowej.

Czytaj również:

Oczywiście, przedsiębiorca nie zgodził się z tą decyzją i odwołał do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku. On również twierdził, że rozporządzenie (na mocy, którego został ukarany) jest niezgodne z Konstytucją RP. Przepisy dotyczące ograniczenia praw i wolności obywatelskich oraz swobody działalności gospodarczej można jedynie zmienić w drodze ustawy, a nie rozporządzenia. Zauważył też, że obostrzenia zostały wprowadzone, choć nie wprowadzono stanu nadzwyczajnego, a inspektorzy nie uwzględnili jego sytuacji osobistej, rodzinnej i majątkowej. Gdyby to zrobili, kary mogłoby nie być.

Podczas niedawnej rozprawy (8.02) białostocki WSA karę nałożoną na restauratora uchylił. Powód takiej decyzji (szczególnie w świetle wcześniejszych orzeczeń) był standardowy, czyli wadliwa podstawa wydania decyzji przez Sanepid. Zdaniem sądu, można wprowadzać ograniczenia w prowadzeniu działalności gospodarczej, ale tylko w określonym trybie legislacyjnym. To znaczy, że ograniczenia powinny znaleźć się w ustawie, a nie w rozporządzeniu.

Dodajmy, że w podobnych sprawach w Białymstoku zapadło już kilka wyroków korzystnych dla przedsiębiorców. Pierwszy, styczniowy dotyczył dwóch właścicieli restauracji Atmosfera, którzy mimo rządowego zakazu otworzyli lokal. Tak, jak we wszystkich późniejszych przypadkach, chodziło o anulowanie kary 10 tys. zł.

Czytaj również:

Jak się okazuje, Sanepid przegrywa z restauratorami również w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, który oddala skargi kasacyjne od orzeczeń sądów wojewódzkich. Nie udało nam się dowiedzieć, ile takich wniosków złożył inspektorat wojewódzki, ale można domniemywać, że zrobił to w każdej przegranej sprawie. Pewne są dwie kwestie: na złożenie kasacji strony procesu mają miesiąc od doręczenia im uzasadnienia wyroku, a za niespełna dwa tygodnie w WSA w Białymstoku odbędzie się kolejna rozprawa, na której spotkają się: przedstawiciel Sanepid i kolejny restaurator.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna