Przewodniczący komisji budżetu Tomasz Madras z PiS twierdzi, że prezydent wprowadził mieszkańców w błąd. Bo w ramach zadania „walka z bezdomnością” miasto nie buduje mieszkań komunalnych, ale przeznacza pieniądze na prowadzenie noclegowni, wydawanie posiłków itd. Zresztą w prezydenckim projekcie budżetu były zapisane na to fundusze.
- Uznaliśmy jednak, że kwoty są za małe. Pomoc mieszkańcom o najtrudniejszej sytuacji finansowej jest naszym priorytetem - twierdzi Madras.
Polecamy też Czy wiesz, kto rządzi Twoim regionem? [QUIZ]
Dodaje, że ścięcie 1,4 mln zł z budownictwa nie oznacza, że w tym roku powstanie mniej mieszkań komunalnych niż zaplanowano. - Przed zgłoszeniem naszej poprawki dostałem zresztą informację z urzędu miejskiego, że właśnie taka kwota nie będzie w tym roku wykorzystana. Bo opóźniły się przetargi na budowę bloków komunalnych - mówi Madras.
PiS postanowiło więc tę kwotę wydać. Kamila Busłowska z biura komunikacji społecznej w magistracie twierdzi, że mieszkańcy czekający w kolejkach na mieszkanie komunalne to odczują. Jeśli nie w tym roku, to w kolejnych na pewno. Bo pieniądze można byłoby przeznaczyć na wykonanie dokumentacji projektowej, potrzebnej do budowy nowych bloków. - Nie wpłynie to na liczbę mieszkań wybudowanych w 2017 roku, tylko tych w latach późniejszych - podkreśla Busłowska.
W tym roku zakończona będzie budowa tylko jednego bloku komunalnego z 32 mieszkaniami - przy ul. Borsuczej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?