Białystok. Tyszkiewicz: Sprawą niszczonych dróg na wschodnim pograniczu zajmie się komisja infrastruktury

We wtorek (15.02) poseł Tyszkiewicz spotkał się z dziennikarzami, aby mówić o skali zniszczeń dotyczących infrastruktury drogowej i samorządowej, a także nieruchomości rolnych.

- W ubiegłym tygodniu poprosiłem samorządy ze strefy przygranicznej o podanie szacunkowych rachunków strat, które na swoim terenie odnotowują. Mam już pierwsze odpowiedzi, a obraz, który się z nich wyłania jest zły. Właśnie dlatego postanowiłem przenieść sprawę odszkodowań dla samorządów przygranicznych na poziom Sejmu - poinformował poseł Platformy.

Czytaj również:

Jak zapowiedział, podczas komisji rząd będą reprezentowały trzy resorty: MON, Ministerstwa Infrastruktury i MSWiA.

- Zapraszam wszystkich samorządowców, aby w formule zdalnej uczestniczyli w posiedzeniu tej komisji. Przedstawimy stronie rządowej listę szkód, strat i mam nadzieję, że wspólnie zmusimy do działania. Wciąż nie ma bowiem konkretnych planów czy projektów by rekompensować straty i odbudować zniszczoną infrastrukturę drogową i samorządową na pograniczu - stwierdził Robert Tyszkiewicz i dodał: - Dzisiaj te zniszczenia uniemożliwiają normalne funkcjonowanie mieszkańcom i służbom ratunkowym i generują znaczne wydatki z budżetów.

Przytoczył też informacje z gminy Nowy Dwór (pow. sokólski, blisko granicy z Białorusią). Według nich zniszczone są wszystkie rodzaje dróg, a koszty odbudowy dróg gminnych sięgną 3,1 mln zł. Z kolei remont m.in. stadionu, sali gimnastycznej i rekultywacja działek zajmowanych przez wojsko będzie kosztowała około 1,5 mln zł.

Czytaj również:

- Dla gminy Nowy Dwór to potężne wydatki, z którymi mały samorząd sobie nie poradzi. Tu potrzebne są konkretne działania władzy, a nie jakieś ogólne obietnice. Skutki działań przy ochronie granicy, do których państwo ma absolutne prawo, nie mogą obciążać mieszkańców. To jest odpowiedzialność państwa - podsumował Robert Tyszkiewicz.