Ogromną zasługę w prowadzonych działaniach miała mama dziewczynki. Zauważyła, że obca osoba zaczepiła jej dziecko w internecie.
Żeby sprawdzić kim jest, założyła swój profil na komunikatorze i podała się za swoją córkę. Tajemniczy rozmówca podawał się za 15-latka. Choć wiedział, że ma do czynienia z osobą w wieku 9 lat, proponował jej współżycie seksualne, opowiadał o swoich fantazjach.
W końcu miało dość do spotkania. Mężczyzna przyjechał pociągiem z Białegostoku. Po północy 12 marca wysiadł na stacji kolejowej Łódź-Widzew. Tam czekała już na niego policja powiadomiona przez matkę. Podejrzany ostatecznie przyznał się do winy. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?