Białystok. W samochodzie wiózł kradzione elektronarzędzia i nielegalną broń palną. 41-latek został zatrzymany przez policję (zdjęcia)

Sprawa wyszła na jaw podczas piątkowej interwencji w podbiałostockich Fastach. Przed godziną 18 kryminalni z IV komisariatu wraz z policjantami "drogówki" zatrzymali do kontroli kierowcę citroena. Na podstawie ustaleń operacyjnych, funkcjonariusze już wcześniej podejrzewali, że mężczyzna może posiadać przedmioty pochodzące z kradzieży. Dlatego mieli go "na oku".

Czytaj też: Rząd rewolucjonizuje dostęp do broni: bije w pracodawców, szereg firm, strzelców i kolekcjonerów - ma być gorzej jak w PRL!

W trakcie sprawdzania pojazdu ich przypuszczenia potwierdziły się. W samochodzie 41-letniego mieszkańca gminy Tykocin mundurowi znaleźli młot udarowy, wyrzynarkę oraz szlifierkę. Elektronarzędzia - jak się okazało po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych - faktycznie były kradzione.

Ale to nie był koniec kłopotów kierowcy. W czasie przeszukania samochodu, policjanci za jego fotelem znaleźli nielegalną broń palną oraz 84 sztuki amunicji. Nielegalne, bo 41-latek na pistolet ani naboje nie miał żadnego pozwolenia.

41-latek został natychmiast zatrzymany.

Zobacz także: Białystok. Nielegalna broń na polowaniu. Po 6 miesiącach wciąż nie wiadomo, do kogo należy

- Usłyszał zarzuty posiadania broni palnej i amunicji bez zezwolenia oraz paserstwa - informuje - młodsza aspirant Katarzyna Zarzecka, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku. - Grozi mu za to kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Dalsze śledztwo wyjaśni, jak podejrzany wszedł w posiadanie cudzych narzędzi oraz skąd miał ostrą broń palną. W tej sytuacji nie wykluczone, że zarzuty usłyszą kolejne osoby.