Białystok. W sobotni wieczór rolkarze znowu wyjechali na ulice [ZDJĘCIA]

Być może przebrania były zbyt dyskretne, bo co prawda tłumu filmowych postaci nie było, ale dostrzegliśmy, np. Jamesa Bonda, Pokemony, kowboja w towarzystwie Indianki, wiedźmę, chłopaka w masce z jakiegoś horroru, dziewczynę przebraną za Robin Hooda, mężczyznę w sutannie (który przemknął przez plac przy katedrze niczym strzała) czy kilka osób pomalowanych kolorowymi farbami oraz postać w białym hełmie żołnierza Imperium z Gwiezdnych Wojen.

- Jeżdżę na rolkach bo lubię. Od pierwszego przejazdu to jestem. Hełmu nie zdejmę, bo nie jest mi gorąco. Dostałam go na Dzień Matki od moich dzieci. Polecam wszystkim miłośnikom Star Wars - mówi Cecylia.

Chyba najładniejszy kostium miała dziewczyna przebrana za Canne Camiu z japońskiej animy "Kobayashi-sun Chi no Maid Dragon". - Kostium jest wygodny, nie ogranicza ruchów. Miało być filmowo i jest. Jadę trzeci lub czwarty raz, to bardzo fajna zabawa - przyznaje Magda.

Rozpoczęcie sezonu Nightskating Białystok 2019. Przejazd Piżamowy za nami (zdjęcia)

- Z tego co widzę, w dzisiejszym nocnym przejeździe powinno uczestniczyć przynajmniej 200 osób. Mamy do pokonania 24 kilometry ulicami Białegostoku. Trasa jest dość wymagająca, bo ma sporo zjazdów i podjazdów. Tak że dzisiaj trasa jest przeznaczona raczej dla zaawansowanych rolkarzy. Powinniśmy ją pokonać w ciągu dwóch godzin, czyli około godz. 22 znowu będziemy na placu i tradycyjnie zrobimy sobie zdjęcie przed katedrą - opowiada Przemysław Kukliński, rzecznik Nightskating Białystok.

I o godz. 20 korowód rolkarzy wyjechał z Rynku Kościuszki, by potem pojawić się m.in. na al. Piłduskiego, Andersa, 42 Pułku Pieechoty, Ciołkowskiego, Mickiewicza, Skłodowskiej i wrócić na Rynek Kościuszki.

Nightskating to cykl największych imprez rolkowych na Podlasiu. Plega na wieczornych przejazdach rolkarzy głównymi ulicami. Aby wziąć w nim udział wystarczy znać podstawy jazdy na rolkach, czyli hamowanie, skręcenie i jazda do przodu.

Udział w nocnym przejeździe jest bezpłatny i nie wymaga rejestracji. Przejazdy zabezpiecza grupa świetnie jeżdżących rolkarzy, którzy zatrzymują się na każdym skrzyżowaniu, aby reszta uczestników mogła bez przeszkód przejechać. Nightskating team porusza się lewą stroną jezdni, aby szybciej dojechać z tyłu na przód peletonu. Podczas całego przejazdu rolkarzom towarzyszy przygotowana na tę okazję muzyka.

Zobacz też: