Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że sprawczyni oryginalnym kluczem, która znalazła pod ladą w lodziarni, otworzyła zamek pomieszczenia gospodarczego. Stamtąd ukradła około 300 złotych oraz telefon komórkowy. Łączna wartość strat została oszacowana na blisko 700 złotych.
Zobacz także: Czy rozumiesz, co mówi Twoje dziecko? QUIZ z gwary uczniowskiej
Było to 20 maja. Śledczy opublikowali wizerunek podejrzewanej kobiety z prośbą o kontakt do osób, które ją rozpoznają. Ostatecznie pięć dni później włamywaczkę zatrzymali mundurowi z Łap.
- Kobieta w minioną sobotę usłyszała zarzut kradzieży z włamaniem, do którego się przyznała. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem - informuje podkom. Marta Rodzik z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
Magazyn Informacyjny KP i GW 17.05.2018