Na miejsce pojechały dwa zastępy, czyli dziewięciu strażaków, policja i pogotowie gazowe. Po sprawdzeniu okazało się, że nigdzie w pobliżu nie ma żadnych instalacji gazowych. Niedaleko na terenie zakładu, gdzie trwały prace dekarskie uszkodzeniu uległa jedna z butli gazowych. Robotnicy zakręcili ją szybko. Nikomu nic się nie stało. Całą akcja trwała mniej niż godzinę.
W tym roku doszło do kilkudziesięciu podobnych zdarzeń. Takich, w których wyczuwalny był gaz strażacy mieli 23. Miały miejsce w Bialymstoku i powiecie białostockim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?