- Szkielet ten znaleźliśmy pod ścianą, przy której funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa rozstrzeliwali więźniów - mówi Zbigniew Kulikowski, prokurator Instytutu Pamięci Narodowej.
Archeolodzy rozkopują dziedzińce zespołu poklasztornego przy kościele karmelickim w Bielsku, w których mieściły się więzienia UB. To tu katowano i mordowano działaczy podziemia niepodległościowego.
CZYTAJ TEŻ: Lech Wałęsa w Białymstoku. Młodzież Wszechpolska zakłóciła konferencję. Interweniowała policja
- Oprócz szkieletu na mniejszym, wewnętrznym dziedzińcu znaleźliśmy też pojedyncze kości - mówi uczestniczący w wykopaliskach dr Marcin Zwolski, historyk białostockiego oddziału IPN. - Te kości zostały już raz wykopane i zakopane. Pewnie przy okazji jakiś prac. Jeden fragment kości znaleźliśmy np. pod rurą kanalizacyjną.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Tragiczny wypadek w miejscowości Cimochy. Zginął właściciel szkoły jazdy. To samobójstwo? (foto)
Badacze podkreślają, że jeszcze nie wiadomo, czy odkopane szkielety należą do ofiar UB. Mogą być to pochówki z czasów, gdy funkcjonowało tu więzienie carskie lub klasztor. Niegdyś zmarłych chowano przy kościele.
- Specjalistyczne badania potwierdzą z jakiego okresu pochodzą te szczątki -mówi prokurator.
Jeśli są to ofiary UB, możliwe, że uda się nawet ustalić ich tożsamość. Wykopaliska potrwają do końca tygodnia, ale prawdopodobnie będą kontynuowane w przyszłym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?