Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bielsk Podlaski: Piracie, bój się fotoradaru!

Jolanta Gadek [email protected]
Bielska policja nie musi już pożyczać fotoradaru od kolegów z Białegostoku, bo ma własny! W piątek po raz pierwszy funkcjonariusze wyruszyli z nim na ulice w mieście i trasy w powiecie.

- To prawdziwy bat na piratów drogowych - mówi Jan Opaliński, zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Bielsku Podlaskim. - Liczymy na to, że podobnie jak w Białymstoku kierowcy będą jeździć wolniej, gdy tylko zaczniemy rozsyłać wezwania po odbiór mandatów, że urządzenie to poskromi młodych mężczyzn, którzy nierzadko nocami szaleją po ulicach Bielska.
Funkcjonariusze wielokrotnie otrzymywali informacje od mieszkańców, którzy byli świadkami takich rajdów. Tyle tylko że gdy radiowóz zjawiał się na miejscu, piratów już nie było.
- A z kolei wiadomo przecież, że gdy nocą radiowóz patrolował jakąś ulicę, to kierowcy na jego widok zdejmowali nogę z gazu - mówi komendant Opaliński.
Teraz sytuacja się zmieni, gdyż policja oprócz fotoradaru dostała 5 specjalnych masztów, do których będzie instalowała urządzenie. Jeden z nich stanie na ul. Mickiewicza, pozostałe zostaną umieszczone w Haćkach, Proniewiczach, Boćkach, Brańsku. Maszty zostana odpowiednio oznakowane, tak, żeby każdy z kierowców wiedział, gdzie się znajdują. Policjanci będą przekładać urządzenie z jednego masztu na drugi, tak że nikt nie będzie wiedział, w którym miejscu znajduje się w danej chwili. Poza tym fotoradar ma także specjalny osprzęt umożliwiający wykorzystanie go w zupełnie innych miejscach.
- Pojawiać się będzie regularnie także na innych ulicach w Bielsku Podlaskim, a także w Brańsku - zapewniają funkcjonariusze z drogówki. - I, co ważne, nie tylko w dzień, ale i w nocy.
Tylko w ciągu pierwszych piętnastu godzin pracy w miniony weekend fotoradar uwiecznił na zdjęciach aż 100 kierowców, którzy przekroczyli dozwolona prędkość. Rekordzistami okazali się dwaj kierowcy, którzy w miejscowościach Hołody i Proniewicze jechali aż o 75 km/h szybciej niż pozwalają na to przepisy (w miejscach tych jest ograniczenie do 50 km/h). Za takie wykroczenie dostana mandaty w wysokości po 500 zł i 10 punktów karnych każdy.
W Bielsku Podlaskim krzyżują się ruchliwe trasy z Białęgostoku do Siemiatycz i dalej do Lublina oraz z Zambrowa do granicy w Połowcach czy Hajnówki. Wielu kierowców jeździ po nich regularnie. Jeśli będą łamać przepisy, szybko pożegnają się ze swoim prawem jazdy gdyż przekroczą dozwolona liczbę punktów karnych.
W sumie w woj. podlaskim policja ma już 7 fotoradarów. Pracują one także w Białymstoku, Łomży, Suwałkach, Zambrowie, Augustowie, Sokółce. Dwa kolejne ma straż miejska w Białymstoku i Łomży.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna