Kryminalni ustalili, że ten sam mężczyzna usiłował również dokonać rozboju na 47-latku. Zatrzymany usłyszał trzy zarzuty. Teraz odpowie przed sądem za swoje postępowanie.
Dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Bielsku Podlaskim, w miniony wtorek, otrzymał informację o kradzieży telefonu komórkowego o wartości 700 złotych. Z relacji zgłaszającej wynikało, że aparat został skradziony z niezabezpieczonego auta, zaparkowanego na osiedlowym parkingu.
Dodatkowo sprawca zniszczył elementy wyposażenia pojazdu oraz podpalił w nim fotel. Jeszcze tego samego dnia, podejrzany 35-latek był w rękach funkcjonariuszy. Kryminalni podejrzewali, że ten sam mężczyzna usiłował dokonać rozboju na 47-letnim mężczyźnie.
Zdarzenie miało miejsce poprzedniego dnia na tym samym osiedlu. Jak ustalili mundurowi, sprawca zaatakował 47-latka, łapiąc jego za szyję, a następnie próbował wyrwać saszetkę.
Podejrzenia policjantów potwierdziły się. Zatrzymany bielszczanin usłyszał trzy zarzuty: usiłowania rozboju, kradzieży telefonu i zniszczenia mienia o wartości 2 tysięcy złotych. Teraz za swoje postępowanie odpowie przed sądem.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?