W tym roku najdalej wyjechała dyrektor szpitala Bożena Grotowicz.
- Mąż zabrał mnie do Tunezji - mówi. - Wszystko załatwił sam. Szybko i za przyzwoitą cenę.
Wolny czas zazwyczaj Grotowicz spędza w domu z rodziną. A na wczasach za granicą była dawno temu...
- Jestem bardzo zadowolona z tegorocznej podróży! - przyznaje.
Bliżej w tym roku wyjeżdżał starosta bielski Sławomir Snarski.
- Jestem już po urlopie - mówi Snarski. - Jak zwykle spędziłem go w kraju. Zazwyczaj jeżdżę do Krynicy Morskiej. W tym roku również tam byłem.
Starosta stawia na aktywność.
- Odpoczywam grając, biegając, śpiewając, pływając - mówi. - Tylko wtedy można poukładać wszystkie myśli.
Poza Krynicą Snarski lubi również Mazury, gdzie można aktywnie spędzić czas na wiele sposobów.
- Na Mazury jeżdżę często - mówi Snarski. - Spędzam tam wolne od pracy i obowiązków weekendy.
Starosta może tam się spotkać z inną miłośniczką Mazur, wójt Raisą Rajecką.
- Jeszcze w sierpniu spędzę kilka dni na Mazurach z rodziną - zapowiada Raisa Rajecka, wójt gminy Bielsk Podlaski. - Ale nie mam konkretnych planów. Po prostu, spakuję się i pojadę.
Wójt także lubi Polskie krajobrazy.
- Może będzie to Augustów, a może Mikołajki - mówi Rajecka.
Wicekomendant bielskiej straży pożarnej Jan Szkoda stawia na góry.
- W tym roku jeszcze nigdzie nie byłem - mówi. - Ale planuję rodzinny wyjazd na Podkarpacie do Soliny.
Komendant podkreśla również, że chciałby najpierw dobrze poznać swój kraj.
- Dopiero później można wyruszać za granicę - śmieje się Szkoda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
