Po zakwaterowaniu się i przygotowaniu pomieszczenia i sprzętu do zajęć bardziej doświadczeni z grupy zapoznawali młody narybek z wieloma zagadnieniami harcerskiego rzemiosła. Młodzi mogli nauczyć się między innymi wyznaczania stron świata bez pomocy kompasu, przeprowadzania pomiarów w terenie, wiązania węzłów i ich wykorzystania czy różnych sposobów szyfrowania wiadomości.
Był też czas na zajęcia z samarytanki, podczas których biszkopty nauczyły się obowiązujących w Polsce numerów alarmowych, poznały zasady reagowania w przypadkach, odmrożeń, oparzeń czy użądlenia przez owady. Harcerstwo to także nawiązywanie do tradycji. Stąd też najmłodsi zostali zapoznani z podstawowymi informacjami z historii scoutingu i harcerstwa. Mieli też okazję wysłuchać opowieści drużynowego o początkach harcerstwa w Rutce-Tartak i jego losach aż do czasów obecnych.
Z zaciekawieniem wsłuchiwali się w informacje o tym, że z drużynami ZHP w Rutce-Tartak związanych było wielu członków ich rodzin, znajomych czy nauczycieli. Z niemniejszym zainteresowaniem dowiadywali się, że wchodzą w harcerskie środowisko, z którego wywodzi się obecny Komendant Straży Granicznej w Rutce-Tartak, Wójt Gminy Rutka-Tartak czy obecny ich drużynowy pełniący kiedyś funkcję Komendanta Hufca ZHP Rutka-Tartak czy Zastępcy Komendanta Suwalskiej Chorągwi ZHP.
Podczas biwaku harcerze mieli okazję pojechać na krótką wycieczkę, podczas której spacerowali po Smolnikach i zwiedzili tamtejszy kościół. Podczas kolejnego przystanku zdobyli Cisową Górę by na koniec odwiedzić zaprzyjaźnioną restaurację „Pod Jelonkiem” i skosztować tamtejszych kartaczy. Wycieczka mogła się odbyć dzięki udostępnieniu autokaru przez wójta Piotra Sinkiewicza.
Podczas biwaku nie mogło zabraknąć gitary i piosenek a wieczorem oczywiście harcerskiego ogniska. Po ostatnich zajęciach pierwszego dnia młodzież udała się na halę gimnastyczną by rozegrać nocny mecz piłki nożnej. Bramek było dużo więc zawodnicy obydwu drużyn kończyli mecz z satysfakcją.
Kolejnego dnia omawiano zadania z karty próby harcerza a biszkopty miały okazję zaliczyć niektóre z nich. Były to miedzy innymi: znajomość Hymnu ZHP, znajomość Prawa Harcerskiego czy też podsumowanie zadań zespołowych. Główną atrakcją drugiego dnia biwaku była wizyta przedstawicieli suwalskiego oddziału Polskiej Organizacji Wojskowej. Biwakowicze mieli możliwość zapoznać się z działalnością POW, obejrzeli filmik a następnie wzięli udział w warsztatach, podczas których mogli zapoznać się z bronią i podstawowym ekwipunkiem żołnierza.
Dużą radość sprawiło im maskujące malowanie twarzy, oglądanie pokazu „Kata” bronią oraz strzelanie z karabinu snajperskiego. Tarcze z wynikami zatrzymali oczywiście na pamiątkę. Po ciekawych zajęciach jeszcze z pomalowanymi twarzami harcerze wspólnie z POWiakami zasiedli do wspólnego posiłku, na który złożyły się głównie kanapki z przywiezionymi przez gości żołnierskimi konserwami. Harcerze dziękują plutonowej POW Marcie Jarosz za jego zorganizowanie.
Magazyn Informacyjny Kuriera Porannego i Gazety Współczesnej 31.01.2019
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?