Biuro Linii Autobusowych Omar zostawiło mnie samej sobie! - skarży się Dorota Gierasimiuk-Głąb, Czytelniczka, która zgłosiła się na nasz dyżur Akcji Redakcji. - Przyjechałam do Polski na święta. Kupiłam wcześniej bilety powrotne i zapłaciłam za nie 1,3 tys. zł. Na krótko przed odjazdem zadzwoniła do mnie pani z tej firmy informując, że kurs się nie odbędzie i powinnam znaleźć inny środek transportu.
Pani Dorota próbowała sprawę wyjaśnić, jednak oba biura firmy przewozowej były zamknięte. Na telefony również nikt nie odpowiada.
- Już znalazłam inny transport, bo muszę wrócić i posłać dzieci do szkoły, ale kto odda mi pieniądze? - zastanawia się nasza Czytelniczka. - Zgłosiłam to wszystko na policji. Pewnie nie tylko mnie oszukano!
Do sprawy wrócimy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?