Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biznes zrobił ten kto nie czekał

Barbara Kociakowska
Eksperci wyliczyli, że po żniwach cena pszenicy będzie kształtować się na poziomie 650-700 zł/t. Zakładali jednak, że w tym roku będą dobre plony. Jednak się pomylili, bo znaczna część kraju została dotknięta przez suszę.
Eksperci wyliczyli, że po żniwach cena pszenicy będzie kształtować się na poziomie 650-700 zł/t. Zakładali jednak, że w tym roku będą dobre plony. Jednak się pomylili, bo znaczna część kraju została dotknięta przez suszę.
Choć wszystko wskazywało na to, że zboże będzie drogie, jest tańsze niż parę miesięcy temu.

Warto wiedzieć

Warto wiedzieć

Według prognoz ekspertów z Agencji Rynku Rolnego po żniwach ceny pszenicy miałyby się kształtować na poziomie 650-700 zł/t. Zakładali oni jednak, że zbiory zbóż w najbliższe żniwa będą dobre. Teraz już wiadomo, że będzie zupełnie odwrotnie.

Tymczasem nawet minister rolnictwa Marek Sawicki powiedział w minioną sobotę w Krakowie, że po ostatnich komunikatach o skutkach suszy trzeba będzie zweryfikować prognozy dotyczące wzrostu cen żywności. Jego zdaniem, wzrost ten może sięgnąć 8-10 proc.

Podobnie jak w roku ubiegłym, stracił ten kto trzymał ziarno do przednówka.
Bo jeszcze w kwietniu za tonę pszenicy można było otrzymać 1000 zł. Obecnie cena giełdowa pszenicy kształtuje się na poziomie 810-850 zł, a żyta 710-720 zł.
Co gorsze, niewiele firm jeszcze je kupuje (są to małe i średniej wielkości młyny)

uczna drożyzna

Według Henryka Łady, prezesa PZZ, trudno znaleźć uzasadnienie spadku cen zbóż. Na razie ruch na rynku ziarna jest niewielki - małe jest zainteresowanie kupnem zboża agencyjnego, wystawianego na przetargach. A więc, firmy muszą mieć jakieś zapasy. Bo rolnicy zboża nie posiadają.

czego ceny zbóż zaczęły spadać?

- Były zbyt mocno wywindowane - zauważa Maciej Tomaszewicz, dyrektor generalny Izby Zbożowo-Paszowej. - Zaczęły spadać wówczas, gdy coraz częściej pojawiały się informacje o dobrych tegorocznych zbiorach. Zarówno w Polsce, jak i w Europie, i na świecie.

rzebna korekta

Jak mówi, były pewne rezerwy magazynowe. I producenci woleli nie ryzykować i nie czekać, zaczęli szybko je sprzedawać. Na rynku pojawiło się znacznie więcej ziarna, więc jego cena zaczęła spadać.
- Choć teraz, kiedy słyszymy komunikaty o suszy, wszystko zaczyna wyglądać inaczej - mówi Maciej Tomaszewicz. - Jeśli susza będzie się pogłębiać, spadek cen może zostać zahamowany.

Podobne zdanie na ten temat ma Henryk Łada.
- Tylko w województwie podlaskim opady w maju przekroczyły normę - zauważa dyrektor PZZ. - W innych częściach Polski były poniżej normy. Tam już wystąpiła susza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna