Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

BKM. Pomysły PiS: Tańsze bilety, aplikacja na smartfony, biletomaty

Tomasz Mikulicz
Radni PiS mówią też o aplikacji na smartfony, dzięki której można byłoby płacić za przejazd autobusem.
Radni PiS mówią też o aplikacji na smartfony, dzięki której można byłoby płacić za przejazd autobusem. Anatol Chomicz
Tańsze o 15 proc. bilety jednorazowe i sieć biletomatów to tylko część pomysłów PiS.

Bilet jednorazowy normalny na pierwszą strefę kosztowałby po 15-proc. obniżce 2,5 zł zamiast 2,8 zł. Za miesięczny trzeba byłoby zapłacić nie 80 zł, a 68 zł.

- Proponujemy też inne udogodnienia, np. bilety 30- i 60-minutowe. Wszystko po to, by w naszych portfelach zostało więcej pieniędzy - mówi radny Marek Chojnowski z PiS.

Radni PiS chcą też wprowadzenia biletów 30- i 60-minutowych wieloprzesiadkowych. Obowiązujące obecnie bilety 60-minutowe uprawniają do podróżowania tylko jedną linią.

- Chcemy też wprowadzenia biletów 24-godzinnych szkolnych grupowych i 3-dniowych weekendowych grupowych. Kolejny pomysł to stworzenie sieci kilkudziesięciu biletomatów stacjonarnych w centrum miasta oraz mobilnych w autobusach - mówi Chojnowski.

Radni PiS mówią też o aplikacji na smartfony, dzięki której można byłoby płacić za przejazd autobusem.
Radni PiS mówią też o aplikacji na smartfony, dzięki której można byłoby płacić za przejazd autobusem. Anatol Chomicz

I tak mamy jedne z najtańszych biletów w Polsce - to zdanie, jak mantrę, powtarzają władze, gdy przychodzi do rozmów o obniżce cen biletów. PiS proponowało taką, gdy było w opozycji. Teraz ma w radzie miasta większość i zmiany może wprowadzić.

- Tylko skąd na to pieniądze? Mamy zabrać z przedszkoli? Zmiany tak, ale z głową - ripostuje radny Zbigniew Nikitorowicz z PO.

Radni PiS twierdzą, że mają plan na przesunięcia: będą oszczędności np. z odśnieżania.

- A co, jak w przyszłym roku będzie sroga zima? - pyta Nikitorowicz.

Propozycje PiS trafią na kolejne sesje rady miasta. Na ostatniej, poniedziałkowej, o komunikacji miejskiej też było głośno. PiS próbowało przekonać pozostałych radnych do połączenia spółek komunikacyjnych. Jako oręż posłużył raport NIK, z którego wynika, że miasto nie przeprowadziło rzetelnej analizy w tej sprawie.

- Lepsze jest wrogiem gorszego. Jeśli coś dobrze funkcjonuje, to po co zmieniać? - pytał Nikitorowicz.

Głos zabrał też prezydent Tadeusz Truskolaski: - Za wozokilometr płacimy 55 groszy mniej niż wynosi średnia krajowa. To 27,5 tys. zł dziennie oszczędności, a w skali roku - około 10 mln zł.

Radny Zbigniew Brożek z PiS tłumaczył jednak, że trzy spółki to trzy zarządy i rady nadzorcze.

Radni podjęli stanowisko, w którym proszą prezydenta o przedstawienie kosztów funkcjonowania spółek i określenie, jakie są możliwości ich połączenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna