Kilka dni temu we wpisie na blogu Marty Kaczyńskiej, córka tragicznie zmarłej pary prezydenckiej powołuje się na pismo członków Komisji Badania Wypadków Lotniczych, które zostało skierowane do ministra Grabarczyka oraz szefa Kancelarii Premiera Tomasza Arabskiego.
- Zaniepokojeni eksperci informują w nim o zatrważających i ewidentnie sprzecznych z polską racją stanu działaniach podejmowanych przez akredytowanego przy MAK płk. Edmunda Klicha - pisze Marta Kaczyńska.
Powołując się na ich opinie autorka blogu wytyka płk. Klichowi działalność, która uniemożliwiła przeprowadzenie pełnego śledztwa w sprawie katastrofy smoleńskiej. Zarzuca mu, że uniemożliwił polskim specjalistom zbadania wraku TU-154M, a także biernie akceptował okoliczność niedopuszczenia polskich ekspertów do udziału w czynności oblotu środków kontroli radiotechnicznej lotniska w Smoleńsk.
- Z zestawienia przedstawionych okoliczności wyłania się obraz wyjaśniania przyczyn polskiej tragedii, w której osoba faktycznie głównodowodząca pracami polskich ekspertów lotniczych zdaje się im tę pracę ewidentnie utrudniać - komentuje na blogu.
W swych wpisach na blogu Marta Kaczyńska skarży się, że media pomijają w swych informacjach ważne fakty dotyczące przyczyn katastrofy, w której zginął jej ojciec i matka. Zarzuca, że w wielu medialnych doniesieniach winą za rozbicie się tupolewa obarcza się pilotów. Skarży się na niektórych dziennikarzy, którzy nie starają się wyjaśnić dlaczego piloci nie poderwali samolotu po komendzie "Odchodzimy", tylko bezkrytycznie przyjmują, że nie mieli oni odpowiednich umiejętności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
