Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Błoto zamiast drogi

Katarzyna Michałowska kmichał[email protected]
Mieszkańcy Barszczewa zamiast asfaltowej drogi mają rozjeżdżone błoto
Mieszkańcy Barszczewa zamiast asfaltowej drogi mają rozjeżdżone błoto M. Kość
Mieszkańcy Barszczewa koło Choroszczy zamiast cieszyć się nadchodzącą wiosną, są przerażeni roztopami. Drogą w tej miejscowości z wielkim trudem może przejechać samochód. O przejściu nie ma mowy.

- Nie wiem, jak tak można robić drogę - skarży się nasz Czytelnik (dane do wiadomości redakcji). - W ubiegłym roku burmistrz położył nam chodniki i krawężniki. Robotnicy wysypali nawet podsypkę pod asfalt. Samego asfaltu jednak położyć nie zdążyli. Teraz, jak zaczynają się roztopy i woda roztapia błoto, to po tej drodze zwyczajnie nie da się jeździć.
Faktycznie, już na początku wjazdu do Barszczewa zaczyna się horror. Samochód grzęźnie w błocie. O przejściu z jednej strony drogi na drugą w ogóle nie ma mowy.
- Jak było zimniej, to jeszcze dało się jeździć. A teraz przy roztopach, jak jeszcze nie daj Boże traktor przejedzie, to już nie ma jak normalnie żyć z tą drogą - podsumowuje załamany mieszkaniec Barszczewa.
Jerzy Ułanowicz, burmistrz Choroszczy, zapewnia, że jak tylko zrobi się cieplej, asfalt w Barsz-czewie zostanie położony. Są już na to pieniądze.
- Już mamy fundusze na zrobienie tej drogi. W ubiegłym roku tych środków zabrakło. Mieliśmy tylko fundusze na wykonanie chodników i krawężników - twierdzi Ułanowicz. - Podsypka była potrzebna, żeby krawężniki się trzymały.
Burmistrz zapewnia, że zdaje sobie sprawę z tego, że mieszkańcom Barszczewa trudno żyć przy takiej drodze.
- Będziemy próbować, do czasu zrobienia asfaltu, wyrównywać tę drogę - obiecał Ułanowicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna