- Lubię ptaki i nie chcę po prostu zrzucać gniazda. Chciałbym, by znalazł się ktoś, kto wybuduje niedaleko słup ze specjalną platformą i przeniesie tam gniazdo. Bociany będę mogły sobie żyć i wracać co roku - stwierdził pan Kazimierz, który zadzwonił do nas z prośbą o pomoc.
Kto pomoże?
Zadzwoniliśmy do Polskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków: - Zajmujemy się przenoszeniem bocianich gniazd, a nawet stawiamy specjalne słupy z platformami - powiedział nam Roman Kalski z PTOP. - Niestety, w tym roku dysponujemy wyjątkowo małymi funduszami. Mieliśmy środki na 5 przeniesień i zostały one już wykonane.
Kalski stwierdził, że ustawienie specjalnego słupa pod bocianie gniazdo kosztuje około 2000 zł. Sam słup nie jest zbyt drogi, ale koszty generuje wynajęcie dźwigu i ekipy, która może go postawić.
Z prośbą o pomoc zwróciliśmy się do burmistrza Knyszyna Andrzeja Matyszewskiego: - Już kilka razy na prośbę mieszkańców zdarzało się nam z pomocą strażaków przenosić bocianie gniazda. Ale nigdy nie budowaliśmy specjalnych platform, nie ma na to środków - stwierdził Andrzej Matyszewski.
Mimo wszystko burmistrz Knyszyna wysłał na miejsce urzędnika, by ten dokładnie ocenił sytuację w Chobotkach. Na razie sytuacja pozostała jednak bez zmian.
Jednak trzeba zrzucić?
Zdumiony całą sytuacją jest Kazimierz Jaromiński: - Myślałem, że to będzie prostsze. Chodzi tylko o ustawienie słupa i platformy. Gniazdo jest niewielkie, bo ptaki wiły je od lipca. Jeśli nie znajdzie się ktoś, kto mi pomoże, będzie trzeba zrzucić gniazdo, bym mógł palić w piecu - mówi pan Jaromiński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?