Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bogaci mają w nosie prawo. Biorą zwolnienie i pracują, a my za to płacimy!

Tomasz Kubaszewski
opr R. Mogilewski
Suwałki: Pewnego bardzo bogatego biznesmena z Suwalszczyzny kontrolerzy z ZUS zastali w firmie za własnym biurkiem. Pracował pełną parą. Inny mężczyzna rozładowywał właśnie towar. Tymczasem obaj panowie mieli zwolnienia lekarskie i nie powinni być w pracy.

- Tak marnowane są pieniądze podatników - komentuje Anna Krysiewicz, rzecznik prasowy białostockiego ZUS.

Zwolnienia lekarskie stały się prawdziwą plagą. W lipcu okazało się, że z tego tytułu w I półroczu ZUS wydał o 1 mld zł za dużo. W naszym województwie lekarze wystawili 121 tys. zwolnień - prawie o 50 tys. więcej, niż w takim samym okresie ubiegłego roku. Rząd zlecił więc drobiazgowe kontrole.

- Tę plagę było widać także u nas - mówi Henryk Owsiejew, właściciel suwalskiego Malowu - jednej z największych firm w mieście. - Niektórzy próbowali się w ten sposób zabezpieczyć przed ewentualnymi zwolnieniami, do których mogło dojść w związku z kryzysem gospodarczym.

Pracownicy ZUS rozpoczęli drobiazgowe kontrole. Odwiedzali zakłady pracy i przebywających na zwolnieniach ludzi. Niektórych nigdzie nie było. Okazywało się, że wyjechali za granicę, gdzie... pracują. - Stwierdziliśmy też przypadki osób zatrudnionych jednocześnie w paru firmach, które zwolnienie przyniosły do jednej, a w pozostałych normalnie pracowały - dodaje Anna Krysiewicz.

Kontrole kończyły się odebraniem prawa do świadczenia. Stało się to w przypadku 6 proc. osób sprawdzanych w domach i 10 proc. tych, których zwolnienia badał ZUS-owski orzecznik. Ale żadnego wniosku do prokuratury o wydanie lewego zaświadczenia przez lekarza nie sporządzono. A. Krysiewicz, choć przyznaje, że w niektórych miejscowościach powtarzają się nazwiska medyków podpisujących się pod większością zwolnień, mówi jednak, iż trudno w tym przypadku udowodnić fałszerstwo. W medycznej dokumentacji niemal wszystko się bowiem zgadza.

Efekt kontroli widać, bo liczba zwolnień spada. ZUS zapowiada dalsze działania.
- Cieszę się, że mamy sojusznika - komentuje Henryk Owsiejew, którego firma z plagą lewych zwolnień próbowała walczyć od dłuższego czasu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna