Sprawą zajęli się podczas piątkowej sesji. Jednogłośnie podjęto uchwały o zamiarze likwidacji obu placówek. Ma ona nastąpić wraz z końcem tego roku szkolnego, czyli 31 sierpnia. W tej sprawie ma jeszcze wypowiedzieć się kuratorium oświaty. Dla władz Moniek sprawa jest oczywista.
- Szkoła to nie nauczyciele, nie rodzice, tylko dzieci - powiedział Zbigniew Karwowski, burmistrz Moniek. - W obu szkołach uczy się po ponad 20 dzieci. Gdyby chociaż było ich 40, to nie byłoby całej rozmowy.
Dodaje też, że perspektyw, że będzie lepiej, nie widać. W tamtym roku w Boguszewie urodziło się zaledwie dwoje dzieci, w 2014 r. - troje, a w 2013 r. - sześcioro. Utrzymanie obu placówek kosztuje ponad milion rocznie.
Zobacz też Sondaż Gazety Współczesnej i dzienników regionalnych Polska Press Grupy. Rodzina 500 plus
Dla rodziców jednak sytuacja nie jest tak oczywista. Zarzucają władzom, że nie zadbały o dostateczną informację wśród mieszkańców wymienionych wsi. Niektórzy proponowali zostawienie na próbę chociaż jednej szkoły.
- Czym jedna różni się od drugiej? Obie są w tej samej sytuacji - stwierdził burmistrz.
Dodał też, że zawiadomienie o zebraniu dostali wszyscy rodzice uczniów. Władze Moniek obiecują, że zadbają o najmłodsze dzieci. W domach kultury w obu miejscowościach powstaną ogniska przedszkolne, gdzie rodzice będą mogli przyprowadzać 4-6-letnie maluchy. Tam też będą mogły zaczekać na szkolny autobus starsze dzieci, które od września będą dowożone do monieckich szkół.
Padła też deklaracja o znalezieniu pracy dla nauczycieli, zwłaszcza tych, którym zostało kilka lat do emerytury. Mają zostać przeniesieni do innych szkół.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?