Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Boimy się w parku i na ul. Psarskiego

Milena Zawadzka, Iza Wysocka
Jolanta Szymczyk-Arsheed w parku bywa w ciągu dnia, zazwyczaj na spacerach z synkiem, Kamilem. - Nocą raczej tędy nie chodzę. Parki na ogół o późnej porze nie są bezpieczne.
Jolanta Szymczyk-Arsheed w parku bywa w ciągu dnia, zazwyczaj na spacerach z synkiem, Kamilem. - Nocą raczej tędy nie chodzę. Parki na ogół o późnej porze nie są bezpieczne.
Ostrołęka. Spytaliśmy ostrołęczan, w którym miejscu naszego miasta czują się najmniej pewnie, i które jest, ich zdaniem, najbardziej niebezpieczne. Wśród stu spytanych osób, niemal połowa wskazała na ulicę Psarskiego.

- Zdecydowanie najbardziej niebezpieczną ulicą w Ostrołęce jest ulica Psarskiego - uważa Mariola Mozo-lewska. - Bardzo łatwo można tam stracić telefon komórkowy lub pieniądze. Najbardziej obawiam się tych, którzy stoją na klatkach schodowych.
Prawie co trzecia osoba wskazała na park miejski. Większość mówiła, że obawia się tamtędy chodzić wieczorem.

Zdarzały się jednak i takie opinie:

- Uważam, że park jest niebezpieczny bez względu na porę dnia - zaznacza Ewa Kosiorbek. - W dzień przesiaduje tam młodzież z sąsiadujących z parkiem szkół.

Zachowują się oni wulgarnie wobec starszych, spacerujących ludzi. W nocy natomiast jest to siedlisko żuli, którym różne pomysły przychodzą do głowy.
Co dziesiąta osoba uważa, że nieprzyjemnie jest na dworcu PKS.

- Wracam do domu autobusem o godzinie 20 i widzę co się tam dzieje - mówi Magdalena Koprzak. - Młodzież atakuje różnymi wyzwiskami osoby, które czekają na autobus, np. za to, jak wyglądają. Dlatego uważam, że dworzec nie jest bezpieczny wieczorem i warto zwrócić na to uwagę.

Wśród niebezpiecznych są też rejony ulic Jaracza i Goworowska.

- Niejeden raz słyszałem od znajomych, że ktoś został tam napadnięty lub pobity w okolicach starego szpitala - mówi Mateusz Zacharek.

Kilka osób niepewnie czuje się na plaży miejskiej nocą - głównie z powodu panujących tam ciemności.

To są odczucia ostrołęczan. A jak jest w rzeczywistości? O komentarz poprosiliśmy komendanta miejskiego policji Janusza Pawelczyka.

- Są to w większości tylko subiektywne odczucia - mówi. - Tak naprawdę na ul. Psarskiego czy w innych wymienionych miejscach zdarza się tyle samo przestępstw, ile na innych. Os. Psarskiego nie jest dotknięte jakąś szczególną patologią. W dwóch ostatnich latach liczba przestępstw kryminalnych spadła w Ostrołęce o ponad 20 procent.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna