Pomiędzy Nowogrodem a Miastkowem są jeszcze cztery wsie: Dzierzgi, Jankowo, Sulimy i Chmielewo. Młodzież mieszkająca tam ma problem z dostaniem się do szkoły i powrotem do domu.
- Jeszcze do czerwca jeździły o trzy autobusy więcej - mówi Jadwiga Cwalina, sołtys wsi Dzierzgi. - Te połączenia jednak zlikwidowano.
Mieszkańcy wciąż narzekają na problemy z transportem. Dzieci muszą jeździć dużo wcześniej i czekać dwie-trzy godziny w Łomży. Tyle samo czekają na powrotne autobusy MPK.
- Nie chodzi tylko o szkołę - żali się Małgorzata Chętnik. - W środę byłam z córką u lekarza. Chore dziecko musiało bardzo długo czekać na autobus powrotny. Jest ich stanowczo za mało - twierdzi.
- Syn dwa razy w tygodniu ma praktyki na godz. 13. Musi jechać o 9 i czekać - dodaje Zofia Żebrowska.
- Dofinansowanie autobusów poza granicami Łomży jest kwestią władz lokalnych - tłumaczy dyrektor MPK Bogusław Szczech. - Występowaliśmy już do burmistrza Nowogrodu o dopłaty do potrzebnych mieszkańcom linii.
W zeszłym roku niektóre linie już ponosiły straty. MPK zdecydował się je wycofać. Mieszkańcom pozostaje PKS, ale te autobusy, jak twierdzi dyżurny ruchu, bywają przepełnione.
- PKS proponuje korzystniejsze warunki niż MPK - informuje Daniel Kowalczyk z PKS.
Burmistrz Nowogrodu Józef Piątek zgadza się z tym, że jednak połączenia MPK są dla ludzi wygodniejsze. W Łomży jest więcej przystanków MPK, a bilety (także miesięczne) są tańsze.
- Zbieramy listy z podpisami mieszkańców. Czekamy jeszcze na jedną miejscowość - mówi burmistrz Piątek. - Trwają rozmowy i z MPK, i z PKS. Chcemy jeszcze wystąpić z prośbą o pomoc do prezydenta Łomży - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?