Bronimy pozycji lidera

Białostoczanie nie odpuszczają Pucharu Ekstraklasy. W pierwszym meczu grupy D pokonali na wyjeździe ŁKS Łódź 4:1. Również Polonia poważnie podchodzi do rozgrywek. Na inaugurację wystawiła dosyć mocny skład, który nieszczęśliwie zremisował z Legią Warszawa 1:1.

Pojedynek Jagiellonii z Polonią, który rozpocznie się w niedzielę o godzinie 17.00, zapowiada się zatem bardzo interesująco. Jednak do stworzenia prawdziwego widowiska potrzebni są kibice. Z frekwencją na spotkaniach Pucharu Ekstraklasy bywa kiepsko. Dlatego szefowie Jagi zaproponowali widzom specjalną promocję. Kupując bilet na niedzielny mecz drugi można otrzymać gratis. Jedynym warunkiem skorzystania z oferty jest obecność drugiej osoby z dowodem tożsamości w momencie zakupu biletu.

Czy to pomoże zapełnić trybuny? Miejmy nadzieję, że tak. Jednego można być pewnym. Jaga nie przejdzie obok spotkania. Trener Michał Probierz nie lekceważy żadnego meczu, a zawodnicy przy każdej sposobności chcą udowodnić szkoleniowcowi, że może na nich liczyć.

- Konkurencja w zespole jest duża i każdy walczy o miejsce w kadrze - mówi Dariusz Jarecki. - Poza tym w niedzielę chcemy udowodnić, że nieprzypadkowo znaleźliśmy się na pierwszym miejscu w tabeli. Nawet jeżeli chodzi tylko o Puchar Ekstraklasy - uśmiecha się pomocnik Jagi.

W piątek białostoczanie wracają ze zgrupowania w Gutowie Małym. W niedzielę zagrają z Polonią, a potem rozpoczną przygotowania do konfrontacji z ŁKS-em Łódź. Nie chodzi o rewanż w Pucharze Ekstraklasy, a spotkanie o ligowe punkty.
Pojedynek z "ełkaesiakami" początkowo był planowany na sobotę, 13 września (godz. 13.30). Ostatecznie jednak termin ustalono na piątek, 12 września. Mecz w Łodzi rozpocznie się o godz. 17.45.

Wiadomo także, kiedy dojdzie do kolejnego ligowego starcia. W niedzielę, 21 września o godz. 19.45 Jaga zmierzy się z mistrzem Polski, Wisłą Kraków. To powinno być sportowe wydarzenie jesieni w Białymstoku.