Mają formę pisma skierowanego do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Pierwsze zdanie głosi: "My mieszkańcy Białegostoku prosimy o anulowanie kandydatury pana Jacka Żalka na prezydenta Białegostoku".
- Te kartki są efektem brudnej kampanii prowadzonej przez moich konkurentów. Myślę, że stoi za tym to samo środowisko, które w poprzednich wyborach wydało gazetki szkalujące ówczesnego kandydata PiS na prezydenta Jana Dobrzyńskiego - mówi Jacek Żalek i zastanawia się nad skierowaniem sprawy do sądu w trybie wyborczym.
- Nie mam z tym nic wspólnego. Absolutnie, nie stosujemy takich metod. Mówię z całą stanowczością: komitet Koalicji Obywatelskiej nie stoi za tą sprawą! - mówi prezydent Tadeusz Truskolaski.
Dodaje, że osobiście nie widział nawet kartek, o których mowa. - Przykro mi, że takie materiały pojawiają się w przestrzeni publicznej - dodaje.
A fakt, że w poprzednich wyborach jego komitet atakował Jana Dobrzyńskiego za pomocą gazetek?
- Tych dwóch spraw w żadnym wypadku nie należy łączyć. To zupełnie co innego - podkreśla prezydent.
Jacek Żalek atakuje. Chce, by NIK zbadała ugodę miasta z Eiffage
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?