Cukrownia w Glinojecku (woj. mazowieckie), bo o niej mowa, należy do brytyjskiej spółki British Sugar Overseas Polska. Jest jedną z pięciu spółek mających udziały w rynku cukrowniczym w Polsce.
My już nie uprawiamy buraków
- Dostaliśmy taką propozycje z cukrowni w Glinojecku, ale raczej z niej nie skorzystamy - mówi Wiktor Rejent z Podlaskiego Związku Buraka Cukrowego przy Cukrowni w Łapach. - Od jakiegoś czasu mówiło się o likwidacji plantacji na Podlasiu, więc wielu rolników przestawiło się na produkcję innych roślin. Zakupiliśmy nasiona. Poza tym ciągle spada opłacalność produkcji buraka ze względu na malejący kurs euro .
Krajowa Spółka Cukrownicza likwidując plantacje na Podlasiu tłumaczyła, że jest to spowodowane koniecznością zmniejszenia produkcji cukru o 13,5 proc. w Polsce. Oznacza to konieczność zmniejszenia produkcji cukru w Polsce o 220 ton, w tym w KSC o 91,2 tys. Sytuacja wydaje się jednak dziwna. Bo z jednej strony likwiduje się w tym celu plantacje na Podlasiu, a z drugiej już widać, że zabraknie producentów buraka, skoro inne cukrownie zaczynają szukać ich wśród podlaskich rolników.
- Krajowa Spółka Cukrowa nie ma żadnej koncepcji. Tylko redukuje i zamka cukrownie. Tymczasem inne koncerny zagraniczne szukają plantatorów, bo coraz bardziej zaczyna ich brakować z uwagi na mniejszą opłacalność produkcji cukru - mówi Karol Tylenda, szef Rejonowego Związku Plantatorów Buraka Cukrowego. - Wiedzą, że niedługo cukier może być naprawdę drogi, a produkcja bardziej opłacalna.
Walczyli i przegrali
Producenci buraków nie przystali na propozycję cukrowni w Glinojecku, bo mają już dość braku stabilizacji związanego z produkcją cukru. Przez prawie trzy miesiące od chwili, kiedy dowiedzieli się planach Krajowej Spółki Cukrowej walczyli razem z pracownikami łapskiej cukrowni o przetrwanie. Organizowali pikiety, blokowali drogi. Krajowa Spółka Cukrowa dopięła jednak swego.
Na razie cukrownia w Łapach istnieje, ale jej los też jest przesądzony. Obecnie KSC prowadzi rozmowy z pracownikami na temat ewentualnych odpraw. Nie wiadomo, co stanie się z zakładem, ale według wcześniejszych informacji, miałoby w nim pozostać co najwyżej 70 osób, a w budynku miałaby być sortownia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?