Seks może pomóc nam żyć dłużej i zdrowiej, wzmacniając odporność, obniżając ciśnienie krwi i zmniejszając ryzyko niektórych nowotworów. Tak wynika z badań opublikowanych w Psychological Reports, czasopiśmie akademickim, obejmującym badania z zakresu psychologii i psychiatrii.
Brytyjscy specjaliści, dr Jeff Foster i psychoterapeutka Lucy Beresford, podają kilka powodów, dla których seks jest czymś więcej niż tylko gwarancją dobrego samopoczucia.
Badania wykazały, że u osób, które uprawiały seks dwa razy w tygodniu, wystąpił 30-procentowy wzrost poziomu przeciwciał o nazwie IgA. Pomagają one m.in. zwalczać infekcje.
Seks zwiększa poziom tych przeciwciał, co poprawia układ odpornościowy i zmniejsza siłę wirusa - twierdzi dr Foster.
Z badań wynika też, że osoby aktywne seksualnie rzadziej cierpią na depresję i lęki oraz lepiej radzą sobie z codziennym stresem.
Nawet jeśli masz stresującą pracę i twoje życie rodzinne nie jest spokojne, większa aktywność seksualna może zmniejszyć napięcia - dodaje Lucy Beresford.
Korzyści z seksu nie znikają z wiekiem. Mogą trwać całe życie i faktycznie po 40. seks przynosi większe korzyści. U mężczyzn aktywnych seksualnie zmniejsza się ryzyko raka prostaty.
Gwałtowny wzrost produkcji testosteronu podczas seksu może obniżyć ciśnienie krwi. Podczas seksu uwalniane są również serotonina, endorfiny i hormony fenyloetyloaminy, co może obniżyć poziom stresu.
Przynosi nam to korzyści z kilku powodów związanych z hormonami i przepływem krwi, ale efekt psychologiczny jest taki, że jeśli jesteś bardziej zrelaksowany, zwykle nie jesteś zestresowany, a ciśnienie krwi spada - tłumaczy dr Foster.
Zwiększenie hormonów szczęścia w twoim ciele może zwiększyć tolerancję na ból - dodaje.
mm