Jerzy Brzeziński ponad 26 proc., Lech Kołakowski ponad 24 proc. - to wyniki poparcia uzyskanego w niedzielnych wyborach samorządowych na prezydenta Łomży według sondażu przeprowadzonego na zlecenie "Gazety Współczesnej". Jeżeli oficjalne wyniki je potwierdzą, znaczy, że mieszkańcy będą za dwa tygodnie głosować ponownie, wybierając jednego z dwóch kandydatów.
- Spodziewałem się drugiej tury, choć liczyłem na większe poparcie - przyznał obecnie urzędujący prezydent Jerzy Brzeziński. - Zadecydują wyborcy. Ja jestem spokojny, wiem że w demokracji tak jest, że "raz na wozie, raz pod wozem".
- Cieszę się, że będzie druga tura - podsumował Lech Kołakowski, poseł PiS. - To znaczy, że dotarły do mieszkańców moje programy gospodarcze. Pracuję dla Łomży przecież nie tylko te ostatnie 14 miesięcy w parlamencie.
W stosunku do przedwyborczych sondaży znacznie spadło poparcie Jerzego Brzezińskiego (miał 41 proc.), wzrosło Lecha Kołakowskiego (było 18 proc.) i innych kandydatów.
- Liczę teraz na poparcie wyborców, którzy głosowali na kandydatów z tego samego bloku - mówi Kołakowski.
Poseł, Maciej Głaz, Jan Bajno, Ludwik Zalewski mają w sumie poparcie 62 proc. wyborców. Czy przełoży się ono na poparcie dla Lecha Kołakowskiego w drugiej turze?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
