Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowa boiska jest o wile tańsza niż rządowego "Orlika"

Bartosz J. Klepacki
Łomża. Tysiące złotych zaoszczędzi gmina przy budowie dwóch nowoczesnych kompleksów

Rządowy program "Moje Boisko - Orlik 2012" cieszy się wielkim powodzeniem w kraju, mimo że coraz więcej gmin ma do niego spore zastrzeżenia. Ministerstwo sportu boiska w ramach "Orlika" określa jako wzorcowe. Niestety, przy budowie trzeba płacić nie tylko za kosztowną dokumentację techniczną, ale też często zbędne ogrodzenie, oświetlenie czy choćby kontener na sprzęt. Wiele gmin, tak jak gm. Łomża, postanowiło zrezygnować z tych "dodatków" i wybudować nowoczesne obiekty sportowe ze środków własnych, przy wsparciu funduszy europejskich. Co najważniejsze, w porównaniu z rządowymi "Orlikami", boiska powstaną szybciej i będą o wiele tańsze.

Mają opracowane plany
- Chcemy wybudować boiska przy dwóch największych szkołach w gminie - mówi Jacek Albin Nowakowski, wójt gm. Łomża. - Według planów, powstać one powinny przy Szkole Podstawowej w Wygodzie, a także w Kupiskach - wyjaśnia.

Ponieważ tereny przeznaczone na budowę boisk mieszczą się w obrębach szkół, nie zachodzi konieczność wykonania specjalnych ogrodzeń, co znacznie obniży koszty realizacji.
- Nie ma również konieczności wykonywania kosztownych jupiterów, które były nieodzownym elementem wspomnianych "Orlików" - dodaje Nowakowski.

Podobnie wygląda sprawa kontenerów szatniowych, z których nie można było zrezygnować w ramach rządowego "Orlika", natomiast w przypadku inwestycji gminnej nie ma takiego wymogu.
- Poza tym, szatnie są w szkołach, więc stawianie kontenerów byłoby bez sensu - uważa Nowakowski.
Projekt przygotowywany przez gminę Łomża zakłada realizację boisk wykonanych na nawierzchni poliuretanowej, podobnie jak w przypadku "Orlików". Boiska mieć będą linie umożliwiające rozgrywanie meczy piłki ręcznej, koszykówki, a także siatkówki.

Rezygnacja z jupiterów, ogrodzenia czy kontenerów szatniowych to nie ostatnie oszczędności w przypadku planowanej przez gminę inwestycji. Na wstępie zaoszczędzono ponad 80 tys. złotych, które trzeba by było przeznaczyć na przygotowanie stosownej dokumentacji - po około 40 tys. na projekt jednego boiska. W ramach obowiązków służbowych wykonał je gminny architekt.

- Przygotowywałem je po godzinach, przez kilka tygodni - wyjaśnia Tomasz Walczuk, kierownik Referatu Rozwoju Gospodarczego i Ochrony Środowiska w gminie Łomża. - Za przygotowanie dokumentacji "Orlików" trzeba by zapłacić zewnętrznej firmie, a tak te pieniądze zostały zaoszczędzone - dodaje.
W przypadku budowy "Orlika", a nawet dwóch, gmina musiałaby płacić także VAT, który, jak się okazuje, jest znacznie wyższy od dotacji z budżetu państwa.

Co i za ile?
Po realizacji obu boisk mniejsze będą także koszty utrzymania, m.in. opłata za prąd. Przy braku jupiterów zaoszczędzić można nawet 60 tys. zł rocznie.

- Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to w przyszłym roku mogłaby rozpocząć się budowa tych boisk - dodaje Nowakowski.

Po kalkulacjach w gminie oszacowano koszt budowy jednego boiska na poziomie 400-450 tysięcy złotych. Koszt wybudowania "Orlika" zaczyna się od 1 mln zł. Do tego dochodzi jego drogie utrzymanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna