Budowa obwodnicy Łomży z pewnością nie rozpocznie się przed 2013 rokiem. Takie wnioski płynął z odpowiedzi, jakiej udzieliło Ministerstwo Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej na interpelację poselską Lecha Kołakowskiego (PiS) odnośnie planów dotyczących tej inwestycji.
Szybciej nie zbudują
Maciej Jankowski, podsekretarz stanu we wspomnianym resorcie, przyznaje, że budowa obwodnicy jest częścią "Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015", zawartą w załączniku nr 2. Oznacza to, że jej obecny stan przygotowania pozwala rozpocząć realizację tej inwestycji dopiero po roku 2013. Obwodnica ma być częścią krajowej drogi ekspresowej S61.
Sama budowa może rozpocząć się jedynie pod warunkiem "uzyskania wszystkich wymaganych przepisami decyzji i zapewnienia środków finansowych". A jak dotąd nie ma wciąż ostatecznej decyzji o wyborze wariantu obwodnicy.
Jak tłumaczy Jankowski, ostateczny głos w tej kwestii będzie miała tzw. decyzja środowiskowa. Wpływ na ustalenie przebiegu drogi mają też zalecenia Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która preferuje tzw. wariant dalekozachodni.
Bez kasy z UE nie ma szans
Nie rozwiązany jest także problem pieniędzy na sfinansowanie budowy. Władze resortu zapewniają jedynie ogólnikowo, że "w miarę dostępu środków" proces przygotowań do realizacji będzie kontynuowany, "aby w sytuacji pojawienia się dodatkowych środków płynnie przejść w fazę realizacji".
Budowa obwodnicy i Via Baltiki jest więc uzależniona od funduszy, jakie na polskie drogi przewidziano w unijnym budżecie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?