Budowa obwodnicy nabiera tempa

Na szczęście to najpoważniejsze z utrudnień, jakie na nich czekają. Dużo gorzej mają działkowcy sąsiadujący z przyszłą obwodnicą. Tymczasowa droga przebiega kilkadziesiąt centymetrów od ich ogródków.

Niebezpieczna

Tak o swojej drodze od przystanku do ogrodów mówią działkowcy. Szeroki pas ziemi, na którym jeszcze niedawno zostawiali swoje auta, zamienił się w betonową drogę. Żeby wejść na teren ogródków działkowych albo wróci do Ełku, muszą iść poboczem drogi.

- Ruch jest duży. Najbardziej boję się tych dużych samochodów. Ale wszyscy jeżdżą powoli, więc może się nic nie stanie - mówi Zbigniew Sawka.

Działkowcy mogą też skorzystać z kilku innych wejść. Ale to oznacza dla nich dłuższą drogę.
Na szczęście w miejscu, gdzie na poboczu można spotkać działkowców, kierowcy jeżdżą bardzo ostrożnie. Co chwilę bowiem ruch jest tam zatrzymywany ze względu na pracujący ciężki sprzęt i samochody wyjeżdżające z placu budowy.

Będzie most, ale później

Na drodze w kierunku Olsztyna, na przesmyku między jeziorami Ełckim a Sunowo, w ramach budowy obwodnicy powstanie nowy most. Jeszcze niedawno drogowcy zapowiadali, że już w połowie kwietnia będzie tam gotowa tymczasowa przeprawa i zostanie wprowadzony ruch wahadłowy. Jednak jak na razie ruch w tamtym miejscu odbywa się bez zmian.

Wąski, metalowy most co prawda już powstaje, ale minie jeszcze trochę czasu, zanim przejadą po nim pierwsze auta.

Utrudnienia w związku z budową obwodnicy czekają kierowców głównie na ulicy Kajki. Tam samochody jeżdżą wahadłowo, a ruchem sterują robotnicy.

Zgodnie z wcześniejszymi planami w czerwcu zostanie zamknięty przejazd kolejowy na drodze w kierunku Olecka. Oznacza to kilkukilometrowy objazd przez os. Konieczki dla wszystkich samochodów jadących w tym kierunku.