Budujemy stabilny system elektroenergetyczny łączący odnawialne źródła energii z mocami gazowymi

Od rozpoczęcia wojny na Ukrainie, bezpieczeństwo odmieniane jest przez wszystkie przypadki, także bezpieczeństwo energetyczne. Jeszcze w roku 2015 około 90 proc. importowanego do Polski gazu ziemnego pochodziło z Rosji. Dziś z tego kierunku do Polski nie płynie już ani jeden metr sześcienny błękitnego paliwa. Polska, zabezpieczając dostawy od innych, pewnych i wiarygodnych dostawców, stała się wzorem dla innych w dywersyfikacji źródeł i kierunków importu gazu.

Podczas Targów EXPO-GAS w Kielcach, które miały miejsce w dniach 19-20 kwietnia br., ponad stu wystawców z kraju i zagranicy prezentowało swoje oferty handlowe i usługowe. Na towarzyszącej Targom konferencji „Nowe Technologie dla multienergetyki”, współorganizowanej przez Izbę Gospodarczą Gazownictwa, eksperci z branży, przedstawiciele administracji oraz reprezentanci firm sektora gazowego rozmawiali m.in. o rozwoju nowych technologii i programach badawczych, kierunkach rozwoju koncernów gazowych i multienergetycznych, bezpieczeństwie rozwiązań technologicznych dla tzw. zielonej energetyki, roli paliw gazowych w procesie transformacji energetycznej.

Zwracając się do uczestników konferencji Robert Perkowski, wiceprezes PKN ORLEN ds. wydobycia, prezes Izby Gospodarczej Gazownictwa powiedział, że „transformacja energetyczna to gigantyczne wyzwanie dla całej polskiej gospodarki, nie tylko dla PKN ORLEN, ale dla wszystkich podmiotów, które w naszym kraju działają. Mowa tutaj o transformacji długookresowej, której nakłady liczone są w setkach miliardów złotych. Dlatego PKN ORLEN ma tę szczególną odpowiedzialność za bezpieczeństwo energetyczne Polski, będzie musiał zainwestować, uruchomić i przeprowadzić, jako koncern multienergetyczny, tę istotną transformację”.

Zadaniem przedstawicieli branży gazowniczej jest wzmacnianie dalszej dywersyfikacji i transformacji energetycznej, która byłaby bardziej przyjazna środowisku. „Ale jednocześnie spełniałaby te najważniejsze funkcje i role dla naszych odbiorców, dla naszych klientów, czyli dostarczała energię, w różnej postaci, w sposób ciągły i bezpieczny i w cenie, która umożliwia bycie konkurencyjnym na rynku europejskim i nie tylko na nim” - powiedział prezes Perkowski.

W rozmowie z Polską Agencją Prasową podkreślił, że „zużycie gazu będzie miało tendencję wzrostową, rosnący udział OZE będzie wymagać bilansowania systemu energetycznego elastycznym, niskoemisyjnym paliwem”. Dziś widać, jak wiele firm energetycznych w Polsce, które uzależnione są od paliw węglowych, dokonuje transformacji w stronę gazu. Po 2030 roku gaz zostanie zastąpiony w tym procesie atomem, ale do tego czasu będzie stanowił główne paliwo naszej transformacji.

„Gaz ziemny jest paliwem łatwym w transporcie, dużo mniej emisyjnym i o wiele bardziej elastycznym niż węgiel. Doskonale może stabilizować system energetyczny oparty w coraz większym stopniu o wiatrowe i słoneczne źródła odnawialne, siłą rzeczy uzależnione od warunków atmosferycznych” – zaznaczył Perkowski. Dodał, że „gazem ziemnym będziemy zasilać transformację energetyczną jeszcze przez długie lata”, jednak „w perspektywie kilku dekad jego błękit będzie musiał ustąpić zieleni”. „Mamy świadomość, że gaz ziemny jest rozwiązaniem przejściowym. Stąd nasze zaangażowanie w rozwój nowych paliw – wodoru i biometanu. Będą one stopniowo uzupełniać, a z czasem zastępować gaz wydobywany z podziemnych złóż” – powiedział wiceprezes PKN ORLEN.

W ocenie Roberta Perkowskiego, w miarę postępów transformacji energetycznej, paliwo które będzie trafiać do odbiorców będzie w coraz większej części składać się z zeroemisyjnych i odnawialnych gazów alternatywnych. „Liczymy, że w tym procesie będziemy mogli wykorzystać gazociągi i magazyny gazu należące do Grupy ORLEN, dostosowując dostępną infrastrukturę do wymogów przesyłu i składowania takich gazów jak wodór, zarówno w czystej postaci, jak i w mieszaninie z gazem ziemnym” – powiedział w rozmowie z PAP.

Obecne zużycie gazu w Polsce to około 16 mld metrów sześc. rocznie, a łączna produkcja gazu ziemnego Grupy ORLEN w kraju i za granicą wyniosła w 2022 roku 7,7 mld metrów sześciennych. To ilość odpowiadająca prawie połowie ubiegłorocznego zapotrzebowania na ten surowiec. W zaktualizowanej strategii PKN ORLEN zakłada, że w perspektywie 2030 roku Grupa uzyska roczne wydobycie na poziomie 12 mld m sześc. w kraju i w Norwegii. PKN ORLEN będzie zwiększać nakłady na inwestycje prowadzące do zwiększenia własnego wydobycia, ale będzie też inwestować w nowe nisko lub bezemisyjne paliwa gazowe.

W tym miejscu warto przypomnieć, że PKN ORLEN uruchomił pilotażową instalację, która powstaje w Głąbowie (woj. warmińsko-mazurskie), a która umożliwi produkcję ponad 7 milionów m3 biometanu rocznie, przekształcanego następnie w paliwo – bioLNG. Uruchomienie tej nowoczesnej biogazowni o szacowanej wartości 180 milionów zł planowane jest w drugiej połowie 2024 r. Do produkcji biometanu posłużą produkty uboczne z lokalnej produkcji rolnej, nienadające się do wykorzystania w łańcuchu żywieniowym. Dodatkowo – poferment, czyli produkt uboczny w produkcji biogazu – będzie mógł zostać wykorzystany przez rolników jako naturalny nawóz lub polepszacz gleby.