Budżet Bielska Podlaskiego 2015. Jarosław Borowski: musimy spłacać długi

Projekt przyszłorocznego budżetu Bielska Podlaskiego jest już znany. Dochody są o 2,4 mln większe od wydatków.

- Przygotowaliśmy budżet ostrożnościowy - mówi Jarosław Borowski. - W ostatnich latach miasto zostało dość poważnie zadłużone. Dlatego nie planujemy zaciągania nowych kredytów. Chcemy chociaż częściowo pospłacać te, które już zostały zaciągnięte.

I temu właśnie ma służyć nadwyżka w budżecie. Miasto chce się jak najlepiej przygotować do nowego rozdania pieniędzy unijnych.

Tylko to, co niezbędne

W związku z tym, w nadchodzącym roku mieszkańcy Bielska Podlaskiego nie mają co liczyć na spektakularne inwestycje. Władze miasta chcą się natomiast skupić na działaniach niezbędnych. Należy do nich na przykład przebudowa koryta rzeki Białej. Co roku zdarzają się tutaj bowiem podtopienia, w związku z czym miejsce trzeba zabezpieczyć.

Władze magistratu chcą też przygotować dokumentację projektową pod budowę kilkunastu ulic. Byłaby ona kompleksowa i obejmowałaby kanalizację wodną i sanitarną oraz położenie nowej nawierzchni.
- Mamy w mieście około 80 ulic, na których brakuje jakiegoś elementu infrastruktury. Niektóre trzeba zbudować w całości - mówi burmistrz. - Żeby uporać się z tym zadaniem potrzebowalibyśmy 100 mln zł. Ta kwota znacznie przekracza nasze możliwości finansowe dlatego będziemy to robić etapami.
I tak w najbliższym czasie ruszy budowa ulic Mlecznej, Witosa, Jaroszewicza oraz zaułków Jagiellońskiej, Kleeberga i Dębowej. Na ulicy Orzeszkowej pojawią się zaś chodniki. Znacznie poprawi to komfort życia mieszkańców.

Władze miasta chcą też uczynić kolejny krok w kierunku powstania Bielskiego Centrum Kultury. To ogromna inwestycja warta 17 mln, do której przygotowania już ruszyły. Jest już działka, na której powstanie obiekt, jest też gotowa dokumentacja techniczna. Teraz miasto będzie ubiegać się o pieniądze na budowę.

Jest budżet obywatelski

Dobrą wiadomością jest też to, że w budżecie zapisano 500 tys. zł w ramach budżetu obywatelskiego. Te pieniądze będą przeznaczone w sumie na trzy inwestycje. W przyszłym roku ruszy budowa dwóch boisk. Jedno powstanie przy Zespole Szkół z Dodatkowym Nauczaniem Języka Białoruskiego, a drugie przy Zespole Szkół im. A. Mickiewicza. W ramach budżetu obywatelskiego ruszy także budowa nawierzchni i kanalizacji w zaułku wspomnianej już ul. Jagiellońskiej.

Jeśli chodzi o dziedziny, na które miasto wydaje najwięcej, to nie ma tutaj niespodzianek. Niezmiennie od lat jest to oświata - 44 proc. wydatków. Kolejna dziedzina to pomoc społeczna - 19 proc. Kosztowne jest też utrzymanie administracji publicznej, czyli urzędu miejskiego oraz podległych mu jednostek - 12 proc. wydatków.

Będą dodatkowe wpływy

Władze Bielska Podlaskiego wiążą spore nadzieje z rozszerzeniem Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Jak pisaliśmy, do Ministerstwa Gospodarki trafił już wniosek o utworzenie nowej podstrefy między innymi w tym mieście.

- Tereny inwestycyjne mamy już przygotowane - mówi Jarosław Borowski. - Z pewnością dodatkowe wpływy w budżecie pojawią się, kiedy zaczniemy sprzedawać działki. Na razie jednak nie chcemy dzielić skóry na przysłowiowym niedźwiedziu i wprowadzać dochodów, których nie jesteśmy pewni.

W tym tygodniu projekt budżetu przedstawiono mieszkańcom. Żeby wszedł w życie, musi go przyjąć rada.