Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budżet powiatu białostockiego 2017. PiS przepchnął swoje poprawki

(jul)
Budżet powiatu białostockiego 2017. PiS przepchnął swoje poprawki
Budżet powiatu białostockiego 2017. PiS przepchnął swoje poprawki Julita Januszkiewicz
Wielka kłótnia o budżet powiatu białostockiego. PiS-owi udało się przepchnąć swoje poprawki

W atmosferze awantury uchwalono tegoroczny budżet powiatu białostockiego. Zaakceptowano też poprawki zgłoszone przez radnych PiS oraz ich koalicjantów. Stało się tak dlatego, że mają większość w radzie.

To właśnie radni PiS nieoczekiwanie zgłosili zmiany do projektu budżetu.

- Poprawek jest prawie 20. Wprowadzamy wiele nowych inwestycji. To na przykład ulice Branickiego i Sienkiewicza w Choroszczy, czy droga Wojszki - Stanisławowo, która była zawsze pomijana - podkreślał Jan Perkowski, szef klubu radnych PiS w powiecie białostockim.

Od razu zaprotestowali radni PO i PSL ze starostą Antonim Pełkowskim na czele. - To, co państwo robicie, to parodia - oburzał się Antoni Pełkowski.

Przeczytaj też: Antoni Pełkowski uratowany. Nie udał się PiS-owi skok na władzę w powiecie białostockim

Miał pretensje, że PiS wprowadza zmiany do projektu budżetu w ostatniej chwili.

- Jest rzeczą niebywałą i niespotykaną, że o tak istotnych poprawkach demolujących budżet, który był już przygotowany, dowiadujemy się pięć minut przed głosowaniem - denerwował się Antoni Pełkowski.

- Pan starosta krzyczy, że tak nie można. Ale drogi, które wprowadził do budżetu też nie były wcześniej konsultowane z radnymi na komisjach infrastruktury. Dostaliśmy gotowy budżet. To właśnie zarząd powiatu zrobił nam koncert życzeń - ripostował Jan Perkowski. Przypomniał, że pieniądze na zmiany inwestycyjne w budżecie zostaną przesunięte w ramach jednej gminy.

Rządzący powiatem natychmiast podnieśli sprzeciw.

Zobacz także: Antoni Pełkowski. Najdłużej odwoływany starosta w historii. Batalia trwa już rok

- Chcemy przeanalizować te poprawki pod kątem merytorycznym. Uważamy, że przygotowanie ich w ten sposób, bez żadnego opisu, jest parodią - przekonywała Jolanta Den, wicestarosta powiatu białostockiego z PO. I poprosiła o co najmniej godzinę przerwy. Zenon Żukowski, przewodniczący rady z PiS, owszem zgodził się na przerwę w obradach, ale tylko na 30 minut.

Potem znowu doszło do kolejnej kłótni. Samorządowcy z PO i PSL mieli nadzieję na dyskusję nad poprawkami PiS.

Jednak Zenon Żukowski nie dopuścił do tego. Bo jeszcze przed przerwą PiS zdecydowało o tzw. głosowaniu w jednym bloku. Wtedy starosta Pełkowski i popierający go radni wyszli z sali.

- To gorzej niż w Sejmie, aby o najważniejszych sprawach, jak budżet, nie można było zabrać głosu - skwitowała wychodząc Jolanta Den.

Po jakimś czasie zbuntowani radni wrócili na obrady. I znowu rozpoczęła się burzliwa dyskusja. Emocji nie brakowało. Padały mocne określenia: Parodia! Po co ten krzyk! - Czy są uzgodnienia z gminami, że państwa przedsięwzięcia będą współfinansowały? - zwracał się do opozycji starosta Pełkowski. - Rozumiem nerwowość. To oczywiste, że gminy się dołożą - mówił Roman Czepe z PiS.

Ostatecznie doszło do głosowania. Poprawki PiS poparło 16 radnych. Tyle samo było za przyjęciem budżetu. Przeciw było trzech, zaś od głosu wstrzymało się 7 radnych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Budżet powiatu białostockiego 2017. PiS przepchnął swoje poprawki - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna