Burmistrz i rada miejska chcą blokować drogę. Jak apele nie pomogą

"Grajewo przeżywa komunikacyjny koszmar (...)

"Grajewo przeżywa komunikacyjny koszmar (...)

Szybkie wybudowanie obwodnicy, której prace projektowe były już zaawansowane, a budowa miała być rozpoczęta w 2012 roku, odciążyłoby ruch w mieście (...) i poprawiłoby poziom życia mieszkańców. Rada Miasta Grajewo wyraża protest wobec działań zmierzających do oddalenia realizacji tej inwestycji w czasie lub jej całkowitego zaniechania. Jako działanie doraźne Rada Miasta wskazuje ograniczenie ruchu ciężarowego w ciągu drogi krajowej nr 61 na odcinku obejmującym Grajewo. (...) Rada Miasta Grajewo jako równie pilną i ważną traktuje przebudowę skrzyżowania drogi krajowej nr 61 (ulica Piłsudskiego) z ulicami Szkolną, Kolejową, Konopską i linią kolejową. Od dwóch lat inwestor, czyli GDDKiA oddział w Białymstoku opóźnia w czasie realizację
tej inwestycji, mimo wcześniejszych zapewnień o jej wykonaniu w latach 2009-2010. Najnowsze informacje o odstąpieniu od umowy w sprawie opracowań projektowych i podjęciu decyzji o powtórzeniu procedury przygotowania dokumentacji Rada Miasta przyjmuje jako skandaliczne i świadczące o faktycznej niechęci inwestora wobec przedmiotowej inwestycji".

Dokument trafił już na biurka ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka, dyrektora Generalnego Dróg Krajowych i Autostrad Lecha Witeckiego oraz podlaskich parlamentarzystów.

Pytania bez odpowiedzi

Kolejnym krokiem mają być spotkania z przedstawicielami rządu oraz GDDKiA. Wprawdzie dyrekcja białostockiego oddziału 24 czerwca była w Grajewie, to jednak wizyta ta nie popchnęła sprawy nawet o krok. Grajewscy radni podczas ostatniej sesji mówili, że teraz kontaktować będą się jedynie z centralnym biurem GDDKiA w Warszawie.

Zapytaliśmy rzecznika stołecznej placówki, czy spotkanie generalnego dyrektora z władzami Grajewa w sprawie obwodnicy i feralnego skrzyżowania jest możliwe do przeprowadzenia. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi na to pytanie.

- Obwodnica Grajewa w ciągu dróg krajowych nr 61 i nr 65 nie jest przewidziana w Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2011-2015 - odpisała nam jedynie lakonicznie Urszula Nelken, rzecznik GDDKiA.

Zablokują drogę?

Jeśli apel i ewentualne spotkania nie przyniosą pozytywnych skutków, może dojść do protestu w postaci zablokowania dróg krajowych w Grajewie. Kilkakrotnie mówił o tym burmistrz. O komentarz poprosiliśmy przewodniczącego rady.

- Naszymi pierwszymi krokami są na razie apel i rozmowy - mówi Grzegorz Curyło. - Zobaczymy, co one przyniosą. Organizatorem ewentualnego protestu rada miasta na pewno jednak nie będzie. Nie znaczy to jednak, że mieszkańcy nie mogą wziąć udział w takiej blokadzie.

W apelu rady wzmianki o proteście rzeczywiście nie ma. Większość radnych z którymi rozmawialiśmy, blokadę dróg uważa jednak za niezbędną.