Otwarcie hali sportowej UMB
Od środy trwają tu mistrzostwa kulturystyczne studentów, a w czwartek odbyło się oficjalne otwarcie – z przecięciem wstęgi, przemowami i... grillem.
– Hala jest odnowiona, wyremontowana. Przywróciliśmy jej blask i funkcjonalność, potrzebne na co dzień. Przecież aktywność fizyczna jest bardzo ważnym elementem naszego życia, Uniwersytet Medyczny zajmuje się zdrowiem, a sport to przecież zdrowie – mówił dziennikarzom prof. Adam Krętowski, rektor Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
Dwa i pół roku temu, w kulminacyjnym momencie pandemii, gdy zaczynało już brakować miejsc w tradycyjnych szpitalach dla pacjentów zakażonych koronawirusem, na prośbę wojewody Uniwersytet Medyczny swoją halę sportową przeznaczył na szpital tymczasowy. W maju ubiegłego roku zapadła decyzja o likwidacji szpitali tymczasowych. Studenci mogli wrócić do zajęć sportowych w hali, ale – tylko teoretycznie. Budynek wymagał bowiem remontu.
7,5 mln zł na remont
Części prac, tych związanych z przystosowaniem hali do pierwotnego stanu, sfinansował Podlaski Urząd Wojewódzki, za resztę zapłaciła uczelnia. W sumie remont wewnątrz hali kosztował około 7,5 mln zł, z czego 5,1 mln zł przekazał wojewoda. Do tego doszły koszty remonty zewnętrznego, czyli blisko 2,5 mln zł. Hala zyskała ocieplenie, nowy parkiet, okna, drzwi, a przede wszystkim stała się bardziej funkcjonalna, ekologiczna i ekonomiczna. To także dzięki zamontowanym 80 panelom fotowoltaicznym. Zmieniono całą instalację centralnego ogrzewania, wraz z węzłem cieplnym. Pojawiła się nowa, bardziej czytelna tablica świetlna.
Wojewoda przypomniał, że Podlaski Urząd Wojewódzki, gdy powstawały oba szpitale tymczasowe, sfinansował ich wyposażenie. Po zamknięciu jednostek sprzęt trafił do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego.