Policjanci zatrzymali sprawców i przesłuchali. Byli to 17 i 16-letni mieszkańcy Białegostoku. Ci przyznali, że faktycznie znają 18-latka i mieli w posiadaniu jego komórkę. Tą jednak dał on im dobrowolnie, a poza tym już ją odzyskał.
Podczas składania zeznań opowiedzieli jednak o innych rzeczach, jakie robili z 18-latkiem, który na nich doniósł. Między innymi we trzech włamali się domku na terenie ogródków działkowych, włamali się do samochodu i ukradli z niego radioodtwarzacz, wybili szyby w szkole przy ul. Bema, a także odkręcili i ukradli koło z samochodu stojącego na parkingu.
Gdy o swoich ustaleniach policjani powiedzieli 18-latkowi, ten przyznał się do wszystkiego. Powiedział, że doniósł na kolegów w sprawie rozboju, bo był na nich zły i w ten sposób chciał się zemścić. Teraz wszyscy trzej odpowiedzą za swoje poczynania przed sądem. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?