MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Były podlaski policjant oskarżony o przekroczenie uprawnień. "Wykonywał swoje obowiązki. Decyzja prokuratury niezrozumiała"

Izabela Krzewska
Były funkcjonariusz o wzorowym przebiegu służby został objęty pomocą prawną ze strony związku zawodowego policjantów oraz MSWiA. Resort i koledzy z formacji deklarują pełne wsparcie
Były funkcjonariusz o wzorowym przebiegu służby został objęty pomocą prawną ze strony związku zawodowego policjantów oraz MSWiA. Resort i koledzy z formacji deklarują pełne wsparcie KPP Hajnówka
Były naczelnik w podlaskiej policji oskarżony o przekroczenie uprawnień służbowych. Chodzi o uniemożliwienie wjazdu dwóch posłanek Koalicji Obywatelskiej do Białowieży, gdy ta w 2022 r. znalazła się w strefie zamkniętej w związku z kryzysem na polsko-białoruskiej granicy. Po ponad dwóch latach prokuratura stwierdziła, że odmowa była nieuzasadniona i skierowała sprawę do sądu.

Spis treści

Podlaski policjant oskarżony o przekroczenie uprawnień. Grożą mu 3 lata więzienia

- Czuję żal do systemu. Ze stróża prawa nagle staję się przestępcą — powiedział funkcjonariusz portalowi Onet.pl, który jako pierwszy opisał sprawę.

To były Naczelnik Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji w Hajnówce. Podkreśla, że posłanki nie miały zgody komendanta placówki Straży Granicznej na wjazd do strefy. Działał na podstawie przepisów prawa.

Czytaj też:

Jeszcze przed skierowaniem sprawy do sądu, sam odszedł z formacji po 28 latach służby. W przypadku skazania, grozi mu kara do 3 lat więzienia.

W walce o dobre imię wspierają byłego kolegę związki zawodowe, uruchamiając środki z Funduszu Ochrony Prawnej.

- Nie może być tak, że policjant zostaje w takiej sytuacji sam z problemem. Przecież przy granicy nie występował prywatnie, a w imieniu państwa - podkreśla Krzysztof Wierzbicki, przewodniczący Zarządu Wojewódzkiego NSZZ Policjantów woj. podlaskiego. - Mam nadzieję, że sąd wyda sprawiedliwy wyrok i byłego policjanta niewinni, choć to i tak zdrowia po przeżytym stresie mu nie zwróci.

Z uwagi na wyjazd urlopowy w poniedziałek (29.07) oskarżony funkcjonariusz był dla nas nieuchwytny. We wcześniejszych wywiadach nie krył rozgoryczenia. Uważa, że jego sytuacja to dowód, że żaden z funkcjonariuszy pełniących służbę na granicy nie może liczyć na pomoc i wsparcie państwa.

- To państwo, w przypadku potknięcia może każdego z nich zniszczyć rękoma posłów, senatorów lub ministrów - cytuje Onet gorzkie słowa emerytowanego już mundurowego.

Zawiadomienie do prokuratury złożyły posłanki KO. W Białowieży miały biuro

Akt oskarżenia został sformułowany pod koniec kwietnia, ale sprawa ujrzała światło dzienne dopiero kilka dni temu, po publikacji wspomnianego portalu. Dziś wsparcie i pomoc prawną deklaruje także wiceszef nadzorującego służby mundurowe MSWiA Czesław Mroczek. Resort zamierza przyglądać się sprawie.

- W ogóle nie powinno do niej dojść, bo policjant wykonywał swoje obowiązki - mówi Jacek Dobrzyński, rzecznik MSWiA, były podlaski policjant. - Znam Tomka od początku jego służby. To jeden z najlepszych policjantów, jakich znam osobiście: uczciwy, pełen poświęcenia. Nie mogę oceniać decyzji prokuratury, ale zupełnie jej nie rozumiem.

Chodzi o wydarzenia z początku 2022 r. Wówczas wzdłuż to wzdłuż części polsko-białoruskiej granicy – w związku z kryzysem migracyjnym - wprowadzono czasowy zakaz wstępu osobom postronnym (dziś w ograniczony zakresie na podlaskim odcinku funkcjonuje strefa buforowa). Wstęp mieli mieszkańcy, osoby wykonujące pracę zarobkową w strefie i inne ujęte w specjalnym katalogu. Pozostali musieli uzyskać zgodę komendanta właściwej placówki SG.

Zobacz także:

Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez naczelnika złożyły posłanki Koalicji Obywatelskiej (będącej wtedy w opozycji) Klaudia Jachira i Urszula Zielińskiej. Parlamentarzystki 3 lutego 2022 r. chciały dostać się do Białowieży, gdzie kilka miesięcy wcześniej otworzyły filię swoich biur poselskich. Przekonywały, że sprawowania mandatu poselskiego to praca zarobkowa.

Na punkcie blokadowym oskarżony b. naczelnik KPP w Hajnówce odmówił im wjazdu - jak ocenili śledczy niezasadnie i z przekroczeniem uprawnień – a to uniemożliwiło polityczkom sprawowanie mandatu poselskiego i stanowiło działanie na szkodę interesu publicznego i prywatnego.

Postępowanie trwało ponad 2 lata. Prokurator umorzył śledztwo. Potem zmienił zdanie

Podejrzany miał tłumaczyć, że wszystko odbyło się zgodnie aktualnymi wytycznymi. To on podjął na miejscu decyzję o odmowie wjazdu posłanek do strefy, ale po konsultacjach z komendantem placówki SG w Białowieży. A tu komunikat był jasny: zgody nie ma.

Kontrowersje w środowisku mundurowych budzą nie tylko zarzuty dla naczelnika prewencji (prócz niego nikt inny nie został pociągnięty do odpowiedzialności karnej), ale moment ich postawienia – mianowicie po zmianie władzy w Polsce i przejęciu jesienią ub.r. rządów przez koalicję Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica.

Wcześniej przez kilkanaście miesięcy Prokuratura Rejonowa w Ostrowi Mazowieckiej nie znalazła podstaw do oskarżenia.

To ta jednostka przejęła postępowanie. Tak zdecydowała nadrzędna Prokuratura Regionalna w Białymstoku. Sprawę mieli zbadać śledczy spoza okręgu białostockiego, bo ci drudzy, z uwagi na współpracę z naczelnikiem KPP w Hajnówce, mogli być posądzeni o stronniczość.

Warto przeczytać:Mieszkańcy terenów przygranicznych reagują na oskarżenie byłego policjanta z Hajnówki. Chcą być wsparciem moralnym służb

Prokurator z Ostrowi Mazowieckiej najpierw – w kwietniu 2022 r. - odmówił wszczęcia śledztwa. Po skutecznym zażaleniu pełnomocnika posłanek, sąd nakazał wszcząć postępowanie. Tak się stało, ale w kwietniu 2023 r. prokurator je umorzył. Powód? W zachowaniu oficera nie dopatrzył się znamion czynu zabronionego.

- Przyjdzie czas, że niezależna prokuratura się tym zajmie" - pisała na portalu X Klaudia Jachira.

Decyzja o umorzeniu także została zaskarżona. I tym razem skutecznie. Sprawa wróciła do prokuratury. W Polsce PiS właśnie stracił władzę, a jedna z zawróconych w drodze do Białowieży posłanek - Urszula Zielińska - w nowym koalicyjnym rządzie została sekretarzem stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska.

Sprawą zajmie się sąd w Warszawie, a nie w Hajnówce. Powód? Ekonomia procesowa

3 kwietnia br. prokurator Prokuratury Rejonowej w Ostrowi Mazowieckiej (ten sam, który tą sprawą zajmował się od dwóch lat) tym razem postawił byłemu (już wtedy) policjantowi z Hajnówki zarzut przekroczenia uprawnień, a kilka tygodni później sformułował akt oskarżenia i skierował sprawę do sądu.

Jak to możliwe? Szef jednostki nie chciał z nami rozmawiać i odesłał do rzecznika nadrzędnej Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.

- Zebrany w sprawie materiał dowodowy w połączeniu ze stanowiskiem sądu zawartym w uzasadnieniu o uchyleniu postanowienia o umorzeniu śledztwa, uzasadniał przedstawienie zarzutów Tomaszowi W. - podkreśla Elżbieta Łukasiewicz z ostrołęckiej “okręgówki”. Dodaje, że w toku śledztwa dokonano przede wszystkim wszechstronnej analizy ustawy o ochronie granicy państwowej, który zawiera katalog wyłączeń od zakazu przebywania w określonym obszarze strefy nadgranicznej. - Interpretacja pozwoliła na ustalenie, że obie posłanki spełniły warunki ustawowe, m. in. definicji osób „które są posiadaczami nieruchomości zlokalizowanych na obszarze objętym zakazem”, które umożliwiały wjazd bez zgody właściwego organu.

Te nieruchomości to lokale wynajmowane pod biura poselskie w Białowieży.

Polecane:

Akt oskarżenia przeciwko b. naczelnikowi zamiast do sądu w Hajnówce (najbliższego do miejsca zdarzenia) ostatecznie trafił do sądu w Warszawie (bliższemu większości świadków). Powodem jest tzw. ekonomia procesowa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tragedia w Połtawie. 41 ofiar po rosyjskim ataku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna