Były podlaski poseł PiS nie trafi do aresztu. Sąd oddalił wniosek prokuratury

Były białostocki radny i podlaski poseł PiS usłyszał zarzut płatnej protekcji i powoływania się na wpływy w instytucji państwowej. Za pośrednictwo w załatwieniu określonych spraw miał uzyskać korzyść majątkową w kwocie ponad 90 tys. zł.

Zdaniem prokuratury działał wspólnie i w porozumieniu z Bartłomiejem M. Były rzecznik MON w przeciwieństwie do K. został w środę przez sąd aresztowany.

Prokuratura uznała, że dla dobra postępowania obaj podejrzani powinni trafić za kraty na 3 miesiące. Dlaczego?

– Z uwagi na grożące surowe kary oraz obawę matactwa - uzasadnia Andrzej Dubiel, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu. Sąd uznał jednak inaczej.

– Po zapoznaniu się z uzasadnieniem postanowienia sądu, podejmiemy decyzję o ewentualnym wniesieniu zażalenia – dodaje prokurator.

CBA zainteresowało się członkiem Platformy Obywatelskiej

Dzień wcześniej ten sam Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu zgodził się na areszt dla trzech innych z sześciu osób podejrzanych w tym samym śledztwie dotyczącym niegospodarności w spółce Polska Grupa Zbrojeniowa i działanie na jej szkodę. Mowa o Radosławie O. (byłym członku zarządu spółki PGZ), Robercie K. (byłym dyrektorze Biura Marketingu) oraz Robercie Sz. (byłym dyrektorze wykonawczym). Oni – jak ujawnili we wtorek śledczy – usłyszeli zarzuty zawierania w imieniu spółki niekorzystnych umów dotyczących usług szkoleniowych, organizacji targów przemysłu obronnego, a także koncertu i wystawy multimedialnej. PGZ miało na tym stracić blisko 3,2 mln zł.

Pow. łomżyński. Poseł Lech Kołakowski zatrzymany przez policję. Jechał w terenie zabudowanym ponad 100 km/h i bez prawa jazdy

Prawie pół miliona złotych przez umowy szkoleniowe - to z kolei szkoda powstała na skutek działania byłych pracowników Ministerstwa Obrony Narodowej Agnieszki M. i Barłomieja M. Według prokuratury, przekroczyli swoje uprawnienia jako funkcjonariusze publiczni.

Podejrzanym grożą kary do 8, a nawet 10 lat więzienia.

Zostali zatrzymani w poniedziałek przez CBA. Tylko w przypadku Agnieszki M. prokuratura nie wnioskowała o areszt. Wobec kobiety zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze.

Zatrzymanie Bartłomieja M. Zarzut płatnej protekcji dla byłego posła. Śledczy: obiecywał pośrednictwo w instytucji państwowej za 90 tys. zł

Prominentni politycy zatrzymani przez CBA. Wśród nich Bartłomiej M.