Według ustaleń śledczych 34-latek znalazł sposób, by nie płacić za tankowane paliwo. Nie był to jednak zwykły podjazd pod dystrybutor i ucieczka pojazdem z piskiem opon.
Czytaj też:
- 34-latek, aby nie wzbudzać podejrzeń, nakładał ubrania robocze firmy, w której wcześniej pracował. Tak ubrany jechał na stację paliw, gdzie tankował. Mężczyzna brał faktury, które podpisywał nazwiskiem osoby uprawnionej do tankowania pojazdów. Takim sposobem ukradł paliwo na ponad 22 tysięcy złotych - relacjonuje st. sierż. Kinga Muczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Augustowie.
Zobacz także:
Jak ustalili kryminalni, mężczyzna sprzedawał później część skradzionego paliwa. 34-latek usłyszał już 9 zarzutów kradzieży. Sprawa ma charakter rozwojowy, a śledczy nie wykluczają rozszerzenia zarzutów.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?