Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były radny oskarżony o TW

(mk)
Białostocki sąd okręgowy orzeknie w przyszłym tygodniu, czy Włodzimierz S. jest kłamcą lustracyjnym.

Twierdzi tak białostocki oddział IPN. Z kolei oskarżony były radny jednej z podlaskich miejscowości, stanowczo zaprzecza stawianym mu zarzutom.

Najlepiej się przyznać

Początek tej sprawy datuje się jeszcze na 2007 rok, kiedy Włodzimierz S. wygrał mandat radnego. Zobowiązany był wówczas złożyć oświadczenie lustracyjne. Co ciekawe, tych, którzy przyznają się w nim do współpracy z tajnymi służbami PRL, nie czekają żadne negatywne konsekwencje prawne. Jednak ci, którzy skłamią w nim, a przyłapią ich na tym prokuratorzy lustracyjni IPN odpowiadają potem przed sądem. A uznanie ich za kłamców lustracyjnych skutkuje zakazem wykonywania funkcji publicznej.

Włodzimierz S. obecnie nie sprawuje już funkcji radnego. Na nieszczęście dla niego procesu lustracyjnego to już nie może zatrzymać.

Zwiadowca pogranicza

IPN wniosek o uznanie byłego radnego za kłamcę złożył na początku listopada ubiegłego roku. Zarzuca w nim Włodzimierzowi S., że jeszcze w latach 80. przez kilka lat był tajnym zwiadowcą wojsk ochrony pogranicza. Jak podkreśla prokurator Andrzej Ostapa, naczelnik Oddziałowego Biura Lustracyjnego w Białymstoku formacja ta prowadziła też w tamtych latach czynności operacyjne, ściśle współpracowała z ówczesnym kontrwywiadem Służby Bezpieczeństwa.

Czy rzeczywiście dowody w tej sprawie są niepodważalne rozstrzygnie sąd w czwartek 8 marca.
Przypomnijmy, że przez białostockim sądem okręgowym toczy się teraz też postępowanie w sprawie podlaskiego posła SLD Eugeniusza Czykwina. On nie przyznaje się do współpracy ze służbami bezpieczeństwa PRL.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna