Jak pisaliśmy, do zdarzenia doszło w maju br. podczas dyskoteki w centrum rozrywkowym Plazy. Suwalczanin Robert R. został wtedy wyprowadzony na klatkę schodową, a tam jeden z ochroniarzy obrażał go, bił pięściami, kopał. Poszkodowany twierdził, że został poturbowany za to, że - po tym jak potknął się o sofę - potrącił dziewczynę innego ochroniarza, który pracował w tym klubie.
Oskarżony o pobicie zapewniał zaś, że gość klubu uderzył tę dziewczynę, a potem się awanturował. Ponadto twierdził, że nie pobił Roberta R., a tylko szturchnął, ponieważ został sprowokowany.
Jednemu z gości Fantasy Parku udało się nagrać częściowo przebieg zdarzenia telefonem komórkowym. Nagranie to było jednym z dowodów w sprawie przed suwalskim sądem.
Oskarżony w czasie mediacji miał oferować poszkodowanemu 10 tys. zł, ale ten nie zgodził się. Sąd postępowanie karne warunkowo umorzył na okres próby na dwa lata i przyznał Robertowi R. niższe odszkodowanie, niż oferował ochroniarz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?