Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cała Polska objęta „żółtą strefą”. Od soboty bez maseczki nie wyjdziemy z domu

Leszek Rudziński
Leszek Rudziński
- Ten czas wyrzeczeń i rygorów był potrzebny. Nie możemy tych doświadczeń ostatnich 7 miesięcy zmarnować poprzez byt łagodne podejście – mówił Morawiecki.
- Ten czas wyrzeczeń i rygorów był potrzebny. Nie możemy tych doświadczeń ostatnich 7 miesięcy zmarnować poprzez byt łagodne podejście – mówił Morawiecki. Kancelaria Premiera
Premier Mateusz Morawiecki, na wspólnej konferencji z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim, poinformował,, że od soboty cała Polska zostanie objęta restrykcjami przewidzianymi dla „żółtej” strefy.

W czwartek padł kolejny rekord zakażeń koronawirusem. Ministerstwo Zdrowia poinformowało dziś, że minionej doby wirusa stwierdzono u ponad 4 tys. osób. 76 zakażonych COVID-19 zmarło.

Premier Mateusz Morawiecki, na konferencji prasowej podkreślił, że sytuacja dotycząca dostępności łóżek dla pacjentów jest bezpieczna, bo mamy dziś wolnych 60 proc. łóżek.

Jak dodał, mamy także ok. 500 wolnych respiratorów dla osób chorych na Covid-19 co stanowi 2/3 wolnych respiratorów, a około 500 respiratorów jest obecnie „w magazynach”.

- Mija prawie 7 miesięcy od kiedy wdrożyliśmy pierwsze obostrzania i zalecenia. Dzisiaj druga fala do nas dotarła i musimy zmierzyć się z nią w sposób zdecydowany i kategoryczny, ale korzystając z dotychczasowych doświadczeń, także tych z innych krajów – mówił szef rządu.

Dodał, że „za nami czas bardzo dużych wyrzeczeń”. - Wiosna tego roku to zamkniecie gospodarki i straty gospodarcze. Jednak wtedy zadziałaliśmy błyskawicznie poprzez tarczę finansową. To uratowało 3 mln miejsc pracy i nasza gospodarkę – tłumaczył.

Cała Polska w strefie „żółtej”

- Ten czas wyrzeczeń i rygorów był potrzebny. Nie możemy tych doświadczeń ostatnich 7 miesięcy zmarnować poprzez byt łagodne podejście – mówił Morawiecki.

Zapowiedział, że od 10 października wprowadzone zostaną w całym kraju zasady panujące do tej pory w strefach „żółtych”. - W strefie żółtej jest ponad 100 powiatów, więc zdecydowaliśmy o objęciu restrykcjami całego kraju. Zdecydowaliśmy się na rozwiązanie, które komunikacyjnie jest jasne dla wszystkich Polaków - tłumaczy premier.

Andrusiewicz: Musimy liczyć się z większą liczbą ofiar

W środę rzecznik ministerstwa Wojciech Andrusiewicz poinformował, że w ciągu najbliższych dni musimy liczyć się z większą liczbą ofiar. - Jak podkreślają eksperci chociażby chorób zakaźnych, pacjent w stanie ciężkim, pacjent trafiający często na respirator, to jest czas w granicach 7 do 10 dni, kiedy niestety może się zdarzyć sytuacja, że sobie nie poradzi. Jeżeli więc w ostatnim czasie raportowaliśmy w okolicach 2 tysięcy przypadków (zakażeń - red.), to musimy się liczyć z tym, że w najbliższych 7-10 dniach będziemy mieli do czynienia z dość dużą liczbą zgonów – wyjaśniał. - Na dziś na pewno jesteśmy przygotowani do każdej sytuacji. Wolelibyśmy jednak, żeby te czarne scenariusze nie nastąpiły. Stąd te apele i to, co ogłaszaliśmy: zero tolerancji dla lekceważenia prawa – dodał.

Co z 1 listopada?

Wojciech Andrusiewicz zapewnił, że nie ma planów, by na 1 listopada wprowadzić zakaz przemieszczania się. - Przypomnę, że obecnie na cmentarzach obowiązuje nakaz dystansu w strefie zielonej, a w strefach żółtej i czerwonej obowiązuje nakaz noszenia maseczek na cmentarzach. Natomiast podczas odprawiających się mszy czy procesji na cmentarzach, każda osoba w nich uczestnicząca ma obowiązek zasłaniania twarzy bez względu na to, w jakiej strefie się znajduje – mówił.

Zero tolerancji dla łamiących przepisy sanitarne

We wtorek minister zdrowia dam Niedzielski zapowiedział politykę „zero tolerancji” dla osób niestosujących się do wymogów bezpieczeństwa zawiązanych z pandemią.

Zapowiedział także wprowadzanie nowych przepisów w strefach „żółtych” i „czerwonych”.

Resort zdrowia wprowadza przepis, że bez maseczki - tam gdzie jest ona konieczna - może być tylko osoba, która posiada zaświadczenie lekarskie lub inny dokument zwalniający z obowiązku zasłaniania nosa i ust.

Zaostrzą się także przepisy dotyczące zgromadzeń. - Zdecydowaliśmy się na wprowadzenie wymogu, aby odległość poszczególnych zgromadzeń wynosiła co najmniej 100 metrów od siebie– mówił Niedzielski. Jak dodał, do tej pory nawet kilka zgromadzeń było zgłaszane o tej samej porze i praktycznie w tym samym miejscu. - Ograniczymy liczbę uczestników zgromadzeń: nie może być większa niż 150 osób – mówił.

Kolejny zakaz dotyczy udostępniania lokali (np. gastronomicznych) do imprez, np. potańcówek. - Wiele lokali, które nie były do tego powołane udostępniały swoją przestrzeń do różnych imprez. Teraz każda taka impreza będzie naruszeniem rozporządzenia – mówił.

Od soboty nowe obostrzenia

Jak przypomniał minister zdrowia, od soboty wchodzi nowy pakiet obostrzeń. W czerwonej strefie lokale gastronomiczne będą mogły być otwarte tylko do 22.00. Maseczki będą obowiązywać także w otwartej przestrzeni w strefie żółtej.

MASKI FFP2 ORAZ KN95 Z FILTREM, PRZYŁBICE, ŚRODKI DO DEZYNFEKCJI, OKULARY I INNE PRODUKTY PROFILAKTYCZNE PRZECIWKO WIRUSOM I BAKTERIOM >> Sprawdź w naszym sklepie <<

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Cała Polska objęta „żółtą strefą”. Od soboty bez maseczki nie wyjdziemy z domu - Portal i.pl

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna