Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Caritas wyręcza urzędników

Paulina Bronowicz
W kuchni Caritas codziennie przybywa osób oczekujących na darmowy talerz zupy. Posiłki są wydawane od godz. 11.00 do 13.00 od poniedziałku do piątku. Ze stołówki nie mogą korzystać jedynie osoby będące pod wpływem alkoholu.
W kuchni Caritas codziennie przybywa osób oczekujących na darmowy talerz zupy. Posiłki są wydawane od godz. 11.00 do 13.00 od poniedziałku do piątku. Ze stołówki nie mogą korzystać jedynie osoby będące pod wpływem alkoholu.
Ponad pół tysiąca osób dziennie już od dwóch miesięcy korzysta z kuchni łomżyńskiej Caritas. W magazynach brakuje jedzenia, w kasie pieniędzy.

Za część obiadów powinien zapłacić Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Ale ten czeka na decyzję wojewody, czy obniży samorządowi Łomży wkład własny na to zadanie. Chodzi o 192 tys. zł.
Caritas nie odmawia

- Do tej pory po zupę z "wkładką" zgłaszało się 300 potrzebujących, teraz ta liczba prawie się podwoiła - mówi ks. Andrzej Mikucki, dyrektor Caritas w Łomży. - Caritas jest otwarta dla każdego, ale nie możemy przez tak długi czas karmić tak dużej liczby osób!

Kuchnia wprowadziła już oszczędności.

- Wydajemy tylko zupę, z wędliny czy innych dań musieliśmy zrezygnować - wylicza Marta Osińska z kuchni Caritas. - Staramy się, żeby w zupie było mięso, warzywa, bo rzadką nikt się nie naje. Ale ziemniaków obieramy już tylko 30 kg, wcześniej było ich dużo więcej - dodaje.

Do kuchni zgłaszają się nawet Czeczeni, twierdząc, że skierowali ich tam urzędnicy MOPS-u.

- Zawsze wydajemy talerz zupy, bo ciężko odmówić komuś naprawdę głodnemu - zapewnia Marta Osińska.

W Caritas jedzenia nie dostają tylko osoby, których stan wskazuje na spożycie alkoholu.
Prezydent traktuje poważnie...

- Udało mi się porozmawiać z prezydentem Brzezińskim, by przedstawić mu sprawę i położenie, w jakim się znaleźliśmy - opowiada ks. Mikucki. - Niestety, nie padły żadne konkrety. Prezydent podkreślił, że sprawa potrzebujących i naszych trudności leży mu na sercu, że traktuje to poważnie... ale nie jest w stanie określić, kiedy pieniądze na obiady wpłyną do MOPS-u. Ale cieszę się, że w ogóle porozmawialiśmy - zastrzega.
Wszystko wskazuje na to, że biedni zostaną z Caritas kolejny miesiąc. Bo nawet gdy decyzja wojewody wpłynie do ratusza, trzeba jeszcze rozpisać przetarg na przygotowanie obiadów.

Wobec bezczynności władz, Caritas uruchomiła własny plan ratunkowy. Do każdej szkoły, w której działa Szkolne Koło Caritas, dyrektor wysłał prośbę o uczestnictwo w akcji "Kartka Świąteczna". W szkołach będą rozprowadzane pocztówki wielkanocne, na które będzie można złożyć dobrowolną ofiarę. Dochód w całości będzie przekazany na potrzeby kuchni: kupno żywności i opłatę wyższych rachunków za prąd i wodę.

Urzędnicy czekają

Zobowiązani do pomocy najuboższym urzędnicy MOPS-u rozkładają bezradnie ręce - mogą teraz najwyżej poinformować swoich podopiecznych, gdzie osoby mogą skorzystać z pomocy, skoro placówka nie ma pieniędzy. 110 osób ma zapewnione posiłki w Klubie Seniora, jednak tam listy są już zamknięte. Caritas jest jedyną instytucją w mieście, która wydaje posiłki bez zbędnych formalności, w miarę swoich możliwości.

- Cały czas czekamy na umowę prezydenta z wojewodą, dopiero po jej podpisaniu pieniądze trafią na nasze konto. W tej chwili nie umiem powiedzieć, kiedy to może nastąpić - tłumaczy Wiesław Jagielak, dyrektor MOPS-u.

Zapewnia, że zorganizuje dożywianie najuboższych tak szybko, jak tylko się da i jak pozwolą na to procedury zamówień publicznych.

W ubiegłym roku MOPS finansował 1,5 tysiąca obiadów. W marcu wszyscy objęci pomocą mieli już wykupione posiłki w trzech łomżyńskich barach. W tym roku dożywianych ma być 1080 osób. Z pomocy społecznej mogą korzystać tylko te osoby, które mają odpowiednio niski próg dochodów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna