Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Centralna Liga Juniorów. Białostockie drużyny rozbite w delegacjach. Jaga i MOSP dotkliwie przegrały na wyjazdach

Jakub Laskowski
Jakub Laskowski
Żółto-Czerwoni nie tak wyobrażali sobie początek rundy wiosennej
Żółto-Czerwoni nie tak wyobrażali sobie początek rundy wiosennej Anatol Chomicz
Czwarta porażka Jagi wiosną w Centralnej Lidze Juniorów. Żółto-Czerwoni w 22. kolejce CLJ przegrali na wyjeździe z Cracovią aż 0:4.

- Trzeba przyznać, że trafiliśmy na bardzo dobrego przeciwnika i byliśmy bez szans na zdobycie punktu - uważa Tomasz Kulhawik, szkoleniowiec białostoczan cytowany przez oficjalny serwis klubu. - Byliśmy o tempo spóźnieni i nie potrafiliśmy sobie poradzić z dużą wolą zwycięstwa przeciwnika - dodaje.

Faktem jest, że jagiellończycy przez cały mecz ani razu nie zmusili bramkarza Cracovii do większego wysiłku. Gospodarze grali agresywnie i szybko odbierali piłkę. Jaga miała duże problemy nawet z wymienieniem kilku podań na połowie rywali.

- Wydawało się, że przynajmniej będziemy radzić sobie w pojedynkach główkowych. Tymczasem wszystkie cztery gole dla Cracovii padły po długich podaniach za linię obrony - relacjonuje Kulhawik.

Zobacz też Cezary Kulesza, prezes Jagiellonii Białystok: Jestem dobrej myśli i wierzę w mistrzostwo

Defensywa białostockiego zespołu nie radziła sobie z Sebastianem Strózikiem. Napastnik krakowian ustrzelił hat-tricka i obnażył braki środkowych defensorów Jagi - Luki Asatianiego i Michała Ozgi.

- Myślałem, że ustawiony w centrum Asatiani będzie wygrywał pojedynki w powietrzu. Niestety, stało się inaczej - przyznaje trener Jagi.

Po tej porażce białostoczanie spadli już na czwarte miejsce w tabeli.

- Najważniejsze, że wciąż mamy sześć punktów przewagi nad siódmym SMS Łódź, a marzenia o półfinale trzeba odłożyć na kiedy indziej - zapewnia Kulhawik.

Bez zdobyczy do Białegostoku wróciła też druga białostocka ekipa - MOSP. Drużyna Piotra Szydłowskiego trzykrotnie dała się zaskoczyć na terenie Znicza Pruszków w ostatnim kwadransie.

- Przegraliśmy trochę pechowo. Mieliśmy sporo problemów kadrowych i pojechaliśmy z jednym rezerwowym. To nie jednak nie tłumaczy naszej gorszej postawy - mówi szkoleniowiec MOSP.

Jego podopieczni, zwłaszcza przed przerwą, mieli rozregulowane celowniki. Dwukrotnie pojedynek z bramkarzem Znicza przegrał Damian Oracz. Obiecującej okazji nie wykorzystał również Damian Płotczyk.

Przewaga Znicza nad MOSP wzrosła już do sześciu punktów. W kolejnym meczu białostocki zespół zmierzy się na wyjeździe z UKS SMS Łódź.

Wyniki 22. kolejki

Cracovia - Jagiellonia Białystok 4:0 (2:0). Bramki: 1:0 - Strózik (11), 2:0 - Strózik (30), 3:0 - Ożóg (46), 4:0 - Strózik (53).

Jagiellonia: Niezgoda - Gołaszewski, Ozga, Asatiani, Zysik, Huczko, Głowicki (65. Bartko-wiak), Tabor (80. Romanowicz), Kostyk (46. Nikołajuk), Łapiński, Bida.

Znicz Pruszków - MOSP Białystok 3:0 (0:0).

MOSP: Popławski - Grabarz, Wysocki, Judzi-cki, Szymański, Grzybowski, Oracz, Jakimiuk, Jeleszuk (68. Zimak), Kuźma, Płotczyk.

Wisła Kraków - UKS SMS Łódź 1:0, Stomil Olsztyn - Stal Rzeszków 0:3, Progres Kraków - Legia Warszawa 2:2, Polonia Warszawa - Wisła Płock 1:0, ŁKS Łódź - Motor Lublin 0:8, Resovia - Korona Kielce 3:1.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Centralna Liga Juniorów. Białostockie drużyny rozbite w delegacjach. Jaga i MOSP dotkliwie przegrały na wyjazdach - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna