Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Centralna Liga Juniorów. Jan Pawłowski: Rola trenera młodzieży mi odpowiada

Jakub Laskowski
Jakub Laskowski
Jan Pawłowski (na pierwszym planie) rozpoczął karierę trenerską u boku Wojciecha Kobeszki
Jan Pawłowski (na pierwszym planie) rozpoczął karierę trenerską u boku Wojciecha Kobeszki
Moje doświadczenie boiskowe może nie jest duże, ale przez kontuzje stałem się mocniejszy. Teraz swoją wiedzę staram się przekazywać młodym piłkarzom i w tej roli odnajduję się znakomicie - mówi Jan Pawłowski, asystent trenera Wojciecha Kobeszki w Jagiellonii Białystok, grającej w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów U-17.

Jan Pawłowski jeszcze nie tak dawno z powodzeniem występował na boiskach ekstraklasy. W barwach Jagiellonii, której jest wychowankiem, zadebiutował w 2013 roku. Dwa lata później musiał jednak zerwać z profesjonalnym graniem. W maju 2015 roku, w spotkaniu z Górnikiem Zabrze, 22-letni wówczas Pawłowski doznał ciężkiej kontuzji kolana. Szybko przeszedł operację, a później rozpoczął żmudną rehabilitację. Po pół roku miał wrócić do zajęć z zespołem, ale dowiedział się, że trener Michał Probierz nie widzi go w swojej koncepcji.

- Gdy zdecydowałem się zerwać z futbolem, zrobiłem roczną przerwę i podczas tego okresu zrozumiałem, że tęsknie za piłką - przyznaje Pawłowski. - Wróciłem do gry, ale na poziomie czwartej ligi w KS Wasilków. Wtedy zadzwonił do mnie Wojtek Kobeszko i zapytał, czy nie chciałbym mu pomagać w szkoleniu młodzieży. Długo się nad tym nie zastanawiałem i przyjąłem tę propozycję. Ponadto słyszałem, że w tym roczniku jest wielu chłopaków, którzy mają potencjał. Praca z nimi to dla mnie znakomita nauka na przyszłość, a tę wiążę z pracą trenera - dodaje.

Pawłowskiemu na ten moment trudno jednak wskazać, w jakiej roli - trenera czy piłkarza - czuje się lepiej.

- Jestem dopiero na początku swojej drogi trenerskiej. To pociągający zawód, bo niesie za sobą wiele satysfakcjonujących chwil. Dla każdego trenera takim momentem jest wielka kariera wychowanka - zapewnia 25-latek. - W młodzieżowych drużynach Jagiellonii jest wielu utalentowanych piłkarzy. Ale tylko ciężką pracą zostaną nagrodzeni. Znakomicie pokazuje to przypadek Macieja Twarowskiego, który dostał szansę w sparingu pierwszego zespołu i ją wykorzystał. Trener Ireneusz Mamrot monitoruje nie tylko Maćka, ale wszystkich wyróżniających się chłopaków - zaznacza.

Pierwszym szkoleniowcem białostockiego zespołu, występującego w Centralnej Lidze Juniorów do lat 17, jest Wojciech Kobeszko, który w swojej karierze, podobnie jak Pawłowski, również grywał na "szpicy".

- Słyszałem nie raz, że dwójka napastników nie jest w stanie prawidłowo zarządzać grą defensywą. A jak widać w obecnym sezonie, bramek dużo nie tracimy, a przy tym sporo strzelamy - zauważa Pawłowski.

Rzeczywiście, młodzi Jagiellończycy w swojej grupie znów są stawiani w roli faworyta rozgrywek. Wiosną wygrali cztery z pięciu meczów i do liderującego AKS SMS Łódź tracą cztery punkty. Walka o przepustkę do gry o medale zapowiada się więc pasjonująco.

CENTRALNA LIGA JUNIORÓW w SPORTOWY24.PL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Centralna Liga Juniorów. Jan Pawłowski: Rola trenera młodzieży mi odpowiada - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna