Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Centrum kultury w podziemiach

Katarzyna Jabłonowska [email protected]
Te XVIII-wieczne podziemia stoją niewykorzystane od lat. Marzy mi się, by wreszcie zaczęły tętnić  życiem - mówi Elżbieta Zubrycka, inicjatorka Centrum Kultury "Utracone Dziedzictwo"
Te XVIII-wieczne podziemia stoją niewykorzystane od lat. Marzy mi się, by wreszcie zaczęły tętnić życiem - mówi Elżbieta Zubrycka, inicjatorka Centrum Kultury "Utracone Dziedzictwo"
Jest pomysł by w XVIII-wiecznych podziemiach, w Ogrodzie Branickich, powstało Centrum Kultury Kresowej. Władze miasta nie wiedzą jeszcze czy go poprą, czy odrzucą.

Podziemia w ogrodzie

Podziemia w ogrodzie

Dwa podziemne pomieszczenia znajdują się pod niewielkim, zaniedbanym budynkiem dawnej harcówki, w części Ogrodu Branickich sąsiadującej z domem studenta Akademii Medycznej. Archeolodzy są pewni, że zostały one wybudowane w XVIII w. Choć są niezwykle cennym zabytkiem, niewielu białostoczan w ogóle o nich wie.

Kultura Kresów Wschodnich jest w Białymstoku niemal nie znana. Szczególnie młodzi ludzie nie wiedzą jak wielką spuściznę zostawili Polacy na Wschodzie. Dlatego chcemy by w mieście powstało wreszcie miejsce, gdzie można by było poznać historię Kresów. Centrum to nazywałoby się "Utracone Dziedzictwo" - mówi Elżbieta Zubrycka, sybiraczka i inicjatorka przedsięwzięcia.
W nowym muzeum, białostoczanie mogliby obejrzeć nie tylko fotografie najcenniejszych zabytków znajdujących się obecnie na terenie Białorusi, Ukrainy, Rosji i Litwy, ale także kopie niektórych z nich: - Chcemy pokazać miejsca, do których wielu z nas nie może dojechać. Budynki i zabytki, niemal nieznane, a stworzone przez naszych przodków - opowiada Elżbieta Zubrycka, która ma już kilka pomysłów na ekspozycję i czasowe wystawy. Na jednej z nich moglibyśmy obejrzeć np. witraże przedstawiające katolickie i prawosławne świątynie znajdujące się za naszą wschodnią granicą, a także obrazy Kresowych Madonn.
Pomysłodawcy chcą by Centrum powstało w podziemnych pomieszczeniach, zbudowanych jeszcze przez Branickich w XVIII wieku. Znajdują się one na terenie Ogrodów Branickich, tuż obok kapliczki zbudowanej 2 lata temu. Problem polega na tym, że właśnie w tym miejscu, zgodnie z planami rewitalizacji ogrodu, ma zostać odbudowany Pawilon Chiński.
Być może dlatego, władze miasta, które poznały pomysł w piątek podchodzą do niego ostrożnie: - Musimy dokładnie przemyśleć całą sprawę, zanim podejmiemy ostateczną decyzję - mówi Urszula Sienkiewicz, rzecznik magistratu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna