Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Centrum Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Białymstoku. Za kilka miesięcy placówka przyjmie pierwszych pacjentów (zdjęcia)

Magda Ciasnowska
Magda Ciasnowska
Jeszcze w tym roku w Centrum Psychiatrii pojawią się pierwsi pacjenci. Trwa poszukiwanie personelu, który zajmie się szczególnie tymi najmłodszymi.

Budowa Centrum Psychiatrii Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego (UDSK) i Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego (USK) w Białymstoku rozpoczęła się w 2019 r. Po trzech latach od podpisania listu intencyjnego dotyczącego inwestycji, firma Budimex (wykonawca) będzie występować o wydanie pozwolenia na użytkowanie budynku.

Centrum ma cztery kondygnacje. Jedna część (1,5 kondygnacji) jest przeznaczona na Klinikę Psychiatrii Dzieci i Młodzieży UDSK. Druga część to Klinika Psychiatrii USK. Dostępnych będzie tu 36 łóżek dla dzieci i młodzieży (Centrum Psychiatrii Dzieci i Młodzieży UDSK) oraz 40 dla osób dorosłych (Centrum Psychiatrii Osób Dorosłych USK).

- Nie trzeba przekonywać, jak potrzebna dla całego regionu jest ta inwestycja. Jak olbrzymią potrzebą zdrowotną jest kwestia zapewnienia odpowiedniej opieki psychiatrycznej zarówno dla dzieci i młodzieży, jak i dla osób dorosłych. Stoimy u progu zapełnienia bardzo istotnej, swego rodzaju czarnej dziury w systemie ochrony zdrowia województwa podlaskiego - mówił w czasie wtorkowej konferencji prasowej (1.03) prof. Marcin Moniuszko, prorektor UMB ds. nauki i rozwoju.

Przed USK, UDSK i UMB ostatnie miesiące do finalizacji inwestycji. Ruszają przetargi na wyposażenie obiektu. Jego montaż mógłby zacząć się już w kwietniu.

Większym problemem niż skompletowanie niezbędnych sprzętów, będzie jednak skompletowanie kadry medycznej. W regionie brakuje bowiem psychiatrów dziecięcych.

- Największym wyzwaniem w mojej karierze będzie zorganizowanie personelu i całego oddziału, by po tylu latach niefunkcjonowania w województwie podlaskim, mógł zacząć tu działać - mówi prof. Anna Wasilewska, dyrektor dyrektor UDSK. - Jeżeli nam się uda znaleźć personel, znaleźć ludzi, którzy rozwiną to od początku, to myślę, że jest pewna nadzieja, żebyśmy za 2-3 lata funkcjonowali normalnie.

Jednak pierwszych pacjentów placówka powinna przyjąć już w drugim półroczu 2022 r.

Póki co zatrudniony jest już ordynator oddziału i trzech psychiatrów leczących obecnie osoby dorosłe, którzy deklarują chęć specjalizowania się w psychiatrii dziecięcej. Są też chętne pielęgniarki i jedna zatrudniona doktor - psychiatra dziecięcy. Są również trzy rezydentki z otwartą rezydenturą w Warszawie, które mają wspomóc białostockie centrum.

Jak zapewnia prof. Jan Kochanowicz, problemów z zapewnieniem personelu, nie powinno być natomiast na oddziałach dla dorosłych. Będą tam pracować specjaliści z obecnej Kliniki Psychiatrii w Choroszczy.

Jak przyznał dr Napoleon Waszkiewicz, kierownik Kliniki Psychiatrii UMB, nowopowstały obiekt może przyczynić się do destygmatyzacji pacjentów psychiatrycznych.

- Trzeba zajmować się nią od takiego instytucjonalnego poziomu. Trzeba zajmować się warunkami, do których oni trafiają. Więc to co tu widzę, bardzo mnie cieszy - podkreślał.

Cała inwestycja kosztowała 40 mln zł (23 mln zł z Ministerstwa Zdrowia, 17 mln zł z UE z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego, przekazane przez samorząd województwa podlaskiego).

- Inwestycja jest piękna, budynek nowoczesny. Warunki, w jakich będą hospitalizowane dzieci, są na bardzo wysokim poziomie – zaznacza dr Anna Wasilewska.

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Centrum Psychiatrii Dzieci i Młodzieży w Białymstoku. Za kilka miesięcy placówka przyjmie pierwszych pacjentów (zdjęcia) - Kurier Poranny

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna